[pld-discuss-pl] spotkanie na Helu (fwd)

[Tomasz Pala]

On Wed, Aug 06, 2003 at 00:53:49 +0200, Paweł Gołaszewski wrote:

> > Gdyby był prezesem stowarzyszenia to też by się o tym boleśnie
> > przekonał, przestając nim być.
> 
> Owszem. Byłoby proste _jawne_ głosowanie zarządu. Zostałby wykluczony. 
> Domeny, nazwa, znak, wszystko zostałoby _formalnie_ przy nas. Tylko 
> kloczek zostałby wykluczony.
> 
> Czy teraz w końcu widzisz różnicę???

Tak. Różnica jest taka, że kloczka w PLD by nie było od roku, bo by się
na możliwość legalnego odsunięcia od władzy nie zgodził.

> > Jak będziesz wymagał przystąpienia do stowarzyszenia - skreślisz wielu
> > potencjalnych developerów.
> 
> Moment - gdzie napisałem coś takiego?? Napisałem o wymaganiu oświadczenia 
> odnośnie praw autorskich. Ten kto będzie chciał mieć _jakikolwiek_ wpływ 
> na to co się dzieje w PLD i w którym kierunku zmierza (poza gardłowaniem 
> na listach) będzie musiał być w stowarzyszeniu. Tak to wg mnie powinno 
> wyglądać.

Według innych inaczej - deklaracje o posiadaniu praw utożsamiają
z deklaracją członkowską.

-- 
GoTaR <priv0.onet.pl->gotar>           USA sux
      http://mops.uci.agh.edu.pl/~gotar/
GEOS:.  http://informatica.agh.edu.pl/  .:LF&A