[pld-discuss-pl] CDG, konstytucja, itp.

grzes grzespt w pf.pl
Wto, 29 Lip 2003, 21:57:01 CEST


Dnia wtorek 29 lipiec 2003 21:19, Sergiusz Pawlowicz napisał:

> > Ja   myślę,    że   tutaj   nie   ma    znaczenia   wielkość
> > zespołu/dystrybucji.
>
> To  źle  myślisz.  Struktura organizacyjna  IBMa[1]  nie  jest
> potrzebna  trzyosobowej firmie  zatrudniającej  dwóch braci  i
> kuzyna babci.
>
Chodziło mi nie o strukturę, tylko o założenia które trzeba zrobić na 
przyszłość.

> > Bardzo  dobrym  moim  zdaniem, początkiem  jest  CDG,  jego.
> > regulamin itd Ale jak się  dobrze zacznie to później będzie.
> > łatwiej                                                    .
>
> Co  będzie  łatwiej?  Chcesz teraz  wybierać  siedmiostopniową
> strukturę  otganizacyjna?   Po  co?  Dla   samej  przyjemności
> biurokratycznej, która zastępuje  działanie? Możesz konkretnie
> powiedzieć kim jesteś, bo  nie przypominam sobie, co dokładnie
> do tej pory robiłeś w PLD.
O tym napisałem na samym początku.
Widać nie czytasz dokładnie postów...

>
> > Byłeś (Sergiusz) jednym z tych którzy byli bardzo za forkiem
> > ukierunkowanym  na  demokrację  a teraz  już  nieraz  miałeś
> > pretensje, o demokratyczne ustalenia CDG.
>
> Nie  miałem żadnych,  jedynie chciałem  podkreślić, że  trudno
> było mówić  o CDG,  gdyż w  głosowaniu wzięła  minimalna ilość
> ludzi.
Takie CDG zostalo wybrane/wybrało się.

>
> > Nie  jest ważne,  że to  powoduje może  jakiś krok  wstecz w
> > stosunku do  pierwotnych zamysłów  niektórych osób  ale jest
> > ustalone demokratycznie!
>
> Demokracja  nie   jest  najważniejsza,   ważne  jest   to,  by
> ludzie  byli zadowoleni  i  nie mieli  wrażenia,  że coś  jest
> robione  za ich  plecami. Wybory  do CDG  nie są  i nigdy  nie
> będą  demokratyczne,  gdyż  są obarczone  podstawową  skazą  -
> niedemokratycznym powstaniem CDG.
To po co to wszystko?
Kto i co zrobi za czyimi plecami?
Jak ktos coś ustali i większość się nie zgodzi, to to nie zadziała!
Chyba mam rację?

> > > Wciąż  nie podano  argumentów,  które uzsadniałyby,  czemu
> > > CDG jest  niewystarczające. Zamiast tego  mamy nieformalne
> > > spotkania na Helu, których wynikiem jest pomysł stworzenia
> > > stanowiska  o  nieokreślonych funkcjach  i  kompetencjach,
> > > stanowiska   szykowanego  dla   konkretnej  osoby,   którą
> > > co  dopiero   usunięto  właśnie  z   samozwańczej  funkcji
> > > kierowniczej.
> >
> > Tak jak  to było  już napisane wcześniej  - nic  napewno nie
> > zostanie ustalone bez akceptacji CDG.  Bo do tego musiało by
> > chyba powstać HLD.
>
> Zatem  po  co te  wszystkie  usilne  próby wprowadzenia  Tomka
> tylnymi drzwiami?
>
> > > Nie mam pretensji, że ktoś chce z kloczkiem rozmawiać, ale
> > > czy naprawdę PLD bez niego nie może istnieć? Musi się cały
> > > czas pojawiać jako "daemon" niezbędny niczym "init"?
> >
> > Demokracja drogi panie, demokracja!
>
> Demokracja  się nie  sprawdza  w obecnym  swiecie, i  niebawem
> zostanie zastąpiona  czyms w rodzaju rządów  ekspertów. Ale to
> nie czas i miejsce na podobne rozważania.
>
Chyba od początku był brany pod uwagę?
Jeszcze raz napiszę, może powstanie HLD na prawach Helskich
i SLD (sorry) na prawach Sergiusza?

-- 
Grzegorz Pietrzak - g r z e s p t at p f dot p l
----------------------------------------
Wszechwiedzą nikt nie grzeszy
więc mówimy tylko to co wiemy.




Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-discuss-pl