Co robimy z PLD?

Piotr Szymański djurban w pld-dc.org
Sob, 11 Gru 2004, 17:35:32 CET


Hi,
Sergiusz Pawłowicz (Friday 10 of December 2004 19:17):
> Diagnoza jest dobra: brak zasobów.
Diagnoza lepsza: nadmiar ambicji.

> Ponieważ jesteśmy technikami, to stękanie buildera alfy jest dla nas
> jasnym objawem, że coś nie tak. Jednak to nie wszystko - przede
> wszystkim brak specoklepaczy.
Specoklepaczy jest wystarczająco, wystarczy, że każda osoba, która ma rw 
poprawi jedną rzecz w jednym specu dziennie i jesteśmy the best in da world, 
a kloczek przysle nam kontery z ziolem z prosba o przebaczenie. 

> Musimy się samoograniczyć i przygotować wspólnie listę paczek, które
> będą utrzymywane w PLD i ich opiekunów, na ich wniosek. Oczywiście
> repozytorium specy będzie nadal całkowicie otwarte dla wszystkich na
> starych zasadach, jednak PLD zostanie zredukowane do paczek, które będą
> miały opiekunów. 
To ja mam analogiczne wyjscie tylko opisane inaczej. Zrobimy na ftp katalogi 
final-supported i final-unsupported. Wszystkie pakiety beda szly domyslnie do 
final-unsupported a jak ktos bedzie chcial wziac odpowiedzialnsoc za dany 
pakiet to przenisie go do supported i napisze ze jest pewien ze to dziala i 
ze to on jest maintainerem itd. 

> Reszta może być kompilowana autorsko i wystawiana 
> oddzielnie pod autorskimi nazwami. Opiekun nie musi być jeden, może to
> być kilka osób, ważne, by nastąpiła jasna deklaracja.
Mam tysiace lepszych sposob na marnowanie miejsca na dysku. Mozna np. zamknac 
ftp dla paru arch i zrobic wielki ogolnopolski warez dla developerow.

> Model tym się różnił będzie od Debiana, że każdy naszą metodą grzebie
> gdzie chce, natomiast jeśli jasno się nie określi, że zobowiązuje się
> utrzymywać pakiet XXX na odpowiednim poziomie, pakietu nie ma na
> publicznym FTP.
Patrz moja propozycja.

> Zaraz zaczną się krzyki, że w PLD znajdzie się pięć pakietów na krzyż,
> bo nikomu się nie będzie chciało deklarować. Ale czy to nie byłoby
> dla nas korzystne, gdyby jasno określić, jaki model dystrybucji
> reprezntujemy? 
Jest jasno okreslone: Reprezentujemy model dystrybucji robionej przez 
developerow dla samych siebie.

> Czy to nie byłoby zdrowe, gdyby PLD było wysokiej jakości  
> dystrybucją serwerową, 
Nie, byloby szalenie niekorzystne robienie z PLD serwerowego gowna. Serwerowe 
gowno juz jest i nazywa sie debian.

> gwarantującą stabilne jądro ewentualnych wariacji 
> autorskich? 
Kto ci broni zrobic lepsze jadro od tego co jest. Ide o zaklad ze jak zrobisz 
takie jadro to havner wlozy jest od razu do ac i inne jadra "autorskie" 
wrzuci do supported.

> TO tak na szybko wszystko zapisałem, mam nadzieję, że nastąpi teraz
> rzeczowa dyskusja :-)
Tlumaczenie na polski: mam nadzieje ze wsyzscy sie ze mna zgadzacie.
-- 
Piotr Szymański djurban w pld-linux.org
CS student at Faculty of Fundamental Problems of Technology, 
Wroclaw University of technology, Poland




Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-discuss-pl