Co robimy z PLD?

havner havner w smtp.kamp.pl
Sob, 11 Gru 2004, 23:34:02 CET


On Sat, Dec 11, 2004 at 11:24:51PM +0100, Marcin Król wrote:
> >Ale gdzie ja kogoś chcę obligować? Chciałbym, by ludzie całowicie
> >dobrowolnie się zadeklarowali, które paczki chcą robić, i tylko te
> >paczki zostawić w PLD. Proste. 
> 
> Ale tak w sumie czemu inne paczki maja wyleciec? Rozumiem niedzialajace, 
> ale jezeli dzialaja, czemu nie maja zostac? Moze polaczyc oba fronty?
> Czyli niech sie zdeklaruja chetni do konkretnych paczek i o nie dbaja, 
> to zapewne spowodowalo by ich dopracowanie. Ale rownoczesnie:
> - nie wyrzucajmy innych paczek z distro
> - niech deklaracja opieki nad paczka nie bedzie "wiazaca", w sensie jak 
> dany deweloper z takich czy innych powodow nie bedzie sie mogl nia juz 
> zajmowac, po prostu ja zostawia, bez konsekwencji
> W sumie nie trzeba by zadnych zmian w sposobie rozwoju PLD, poza tym ze 
> czesc paczek zyskalaby oficjalnych opiekunow i ew userzy wiedzieli by do 
> kogo mailowac w sprawie danego pakietu.

I to jest w miare sensowne, ja sie moge zglosic od reki jako opiekun
xfce* (poza 3.8)
fluxbox
WindowMaker
urxvt (jak mnie areq przestanie ubiegac)
kernel.spec w LINUX_2_6_8 (wraz z cieciwa)

cos by sie jeszcze znalazlo. Tylko co to tak naprawdfe da poza tym, ze
wiadomo do kogo sie zglosic jak cos jest nie tak/cos trzeba zglosic?
Przy mentalnosci wiekszosci Polakow i niedoroslych ZU spowoduje to
drecznie: "czemu nie dziala!? masz cos z tym zrobic". Nie wprowadzalismy
jeszcze nic takiego, a juz tego typu ataki znam (i nie tylko na moja
osobe)

-- 
Regards    Havner                      {jid,mail}:havner(at)pld-linux.org
PLD developer && PLD 2.0 release manager         http://www.pld-linux.org
PLD LiveCD author                             http://livecd.pld-linux.org
                   "Quis custodiet ipsos custodes?"




Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-discuss-pl