nadanie statusu prawnego PLD mały kroczek..

Piotr Szymański djurban w pld-dc.org
Czw, 30 Gru 2004, 13:42:57 CET


Hi,
Marek Ciesielski (Thursday 30 of December 2004 13:29):
> Tak sobie narazie czytam te wszystkie odpowiedzi na list Quara i sie
> zastanawiam, jakim cudem u nas w Polsce powstaja jakiekolwiek organizacje?
Bo niekiedy istnienie takiej organizacji jest przydatne (ulatwia prace, daje 
wieksze mozliwosci rozszerzenia dzialania).

> Albo Ci ludzie, ktorzy je tworza sa jakimis intelektualnymi mocarzami albo
> w PLD sa sami kretyni :)
Ile znasz organizacji z mechanizmmem decyzyjnym dzialajacym via net? Pokaz mi 
po jaka cholere jest potrzebne PLD w stowarzyszeniu, niec zrobi 
stowarzyszenie, jak mu zalezy niech zbiera te sladki i sprzet od sponsorow i 
daje go dla PLD. Dla mnie stowarzyszenie to pomylka, bo jesli mysli ze ktos 
podpisze umowy  ze stowarzyszeniem po to zeby sformalizowac PLD zeby potem 
np. sie dogadac z Sunem co do javy, to sie myli. 

Nie bede sie dogadywal z zadna debilna firma, ktora ma chora licencje, do tego 
co miesiac dodaje jakas nowa rownie bezuzyteczna. Kazdy wie gdzie leza 
zrodla, sciaga i instaluje i olewa ich bezsensowna licencje. ten argument 
odpada.

Argument sprzetu i datkow od sponsorow. Jak ktos ma sprzet to pisze na liste 
dostaje adres gdzie sprzet zawiesc i sprzet dziala dla PLD, bez 5-osobowego 
zarzadu i dyrektorow ds. marnowania zasobow. Jak ktos chce PLD promowac, 
pisac dokumentacje, organizowac kursy to niech to robi i tyle. Przeciez nie 
potrzeba stowarzyszenia do wystawiania certyfikatow, certyfikat jest warty 
tyle i organizacja ktora go wystawila, a nie to ze ma znaczek PLD na nim.

> "Nie chce mi sie" "Nieudasie" "Zrob se sam" itd. 
> - praktycznie powtarzaja sie te same argumenty... Ja rozumiem, ze strach
> przed nowym i nieznanym - ale dla linuksowcow nowosci nie powinny byc
> przeszkoda w podejmowaniu decyzji. 
Niech zrobi i przelamie ten, jak to nazywasz, "strach". Ja sie nie zrzucam na 
stowarzyszenie. Jesli na cos warto dac pieniadze to ew. RMFowi lub CS, ktorzy 
to PLD realnie wspieraja, ale nie zarzadowi ktory jest tylko bezsensowna 
biurokratyczna nadbudowa nad ludzmi ktorzy faktycznie pracuja.

> Dlatego proponuje jednak od sprawy 
> fundamentalnej - Zapytajmy sie CDG albo jeszcze lepiej wszystkich
> developerow, co sadza o pomysle stworzenia stowarzyszenia (albo innego
> bytu prawnego) - Bo jezeli takiej checi nie bedzie, to nie ma co do tego
> pomyslu marnowac czasu i checi, a takze powracac do niego pod koniec
> kazdego roku podatkowego.
Co ci przeszkadza zrobienie wlasnego stowarzyszenia wspierajacego PLD, ale nie 
majacego nad nim kontroli?
-- 
Piotr Szymański djurban w pld-linux.org
CS student at Faculty of Fundamental Problems of Technology, 
Wroclaw University of technology, Poland




Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-discuss-pl