[pld-discuss-pl] 1% podatku

[Łukasz Jernaś]

Dnia Sat, 21 Feb 2004 18:07:20 +0100 (CET) użyszkodnik Andrzej
Krzysztofowicz <ankry w green.mif.pg.gda.pl> napisał:

> =?ISO-8859-2?Q?=A3ukasz_Jerna=B6?= wrote:
> > Dnia Sat, 21 Feb 2004 00:11:46 +0100 użyszkodnik Tomasz Pala
> > <gotar w polanet.pl> napisał:
> > 
> > > On Fri, Feb 20, 2004 at 19:21:19 +0100, Andrzej Krzysztofowicz
> > > wrote:
> > > 
> > > > > Stowarzyszenie może być jednoznacznie związane z CDG a nie
> > > > > PLD. Dzięki temu nie grozi nic z tytułu ewentualnych poczynań
> > > > > kloczka, nie ma też problemu z jednoznaczną identyfikacją 'my
> > > > > PLD czyli kto'.
> > > > 
> > > > Masz jakis konkretny pomysl ?
> > > 
> > > A czy stowarzyszenie może być 'zamknięte', czyli przyjmować tylko
> > > tych ludzi, których chce? Jeśli tak to stowarzyszenie założone
> > > przez część ludzi z CDG (i tylko z CDG - znajdzie się tylu?) by
> > > sobie istniało, zaś CDG obligowałoby członków (gdyż ci są CDG) do
> > > podejmowania decyzji zgodnych z zaleceniami CDG (np. przyjęcie
> > > nowego członka - tylko z CDG).
> > > 
> > 
> > Zarząd lub odpowiednie komórki decydują kto może przystąpić do
> > stowarzyszenia więc to nie jest łapanka z ulicy i mogą kandydaturę
> > danej osoby po prostu odrzucić. Po prostu nie mają obowiązku
> > przyjmować
> 
> No wlasnie mam watpliwosci, czy zarzad moze tak sobie po prostu
> kandydature odrzucic, gdy kandydat spelnia wymagania statutowe
> odnosnie czlonkostwa. Ale nie jestem prawnikiem...
> 

Jak dopiszemy, że zarząd może kandydaturę odrzucić i przejdzie przez sąd
to wtedy na pewno może. Takie rzeczy powinny być określone w "Prawie o
stowarzyszeniach" i odpowiednich aktach, tylko musiałby to ktoś z choć z
jako takim pojęciem przestudiować...

-- 
DeeJay1