prawa autorskie

Łukasz [DeeJay1] Jernaś deejay1 w nsj.srem.pl
Sob, 3 Lip 2004, 00:50:13 CEST


Dnia Fri, 2 Jul 2004 02:20:07 +0200 (CEST)
Andrzej Krzysztofowicz <ankry w green.mif.pg.gda.pl> nabazgrał:

[---ciach---]
> > 
> > ZTCW jeśli pracodawca zrzeknie się wszelkich praw na rzecz osoby X,
> > to wtedy X udziela licencji na oprogramowanie, co w przypadku GPL
> > może oznaczać udostępnienie kodów źródłowych na żądanie. Jeśli
> > pracodawca się tych praw nie zrzeknie, wtedy to on udziela licencji
> > na oprogramowanie wraz z wszelkimi konsekwencjami tego, znaczy się
> > tego kto napisał program nic nie obchodzi fakt, że jakiś użytkownik
> > prosił o kod źródłowy, który w myśl jakiejś tam licencji musi
> > udostępnić, tylko obowiązek ten spada na pracodawcę jako
> > udzielającego licencji. Prawnikiem nie jestem, więc to tylko moja
> > własna interpretacja znanych mi przepisów i treści paru licencji...
> 
> Zgadza sie, ale to jest jeden z kilku wariantow przewidzianych w GPL.
> Jesli udostepniasz kod zrodlowy razem z programem, to nic juz nie
> musisz robic "na zadanie". Dla nas chyba wygodniej...
> 

W tym wariancie tak, ale w momencie gdy kod źródłowy "się zgubi" - np
pad dysku, "klient" skasował podczas robienia porządków, a serwery PLD
wyniosły się gdzieś na Kajmany i co innego na nich teraz jest a facet
chce kod, to może o niego prosić...
Lecz to jest już chyba okropne czepianie się z mojej strony, po prostu
nie lubię niespodzianek...


-- 
Łukasz [DeeJay1] Jernaś
"PLD wspiera tych uzytkownikow, ktorym PLD dziala." - djurban
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie podejrzewałem,
 że na świecie jest tak wielu idiotów" - Stanisław Lem




Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-discuss-pl