[pld-discuss-pl] Stowarzyszenie nonprofit powraca.

Andrzej Krzysztofowicz ankry w green.mif.pg.gda.pl
¦ro, 12 Maj 2004, 22:13:52 CEST


6c6cPatrys :: Patryk Zawadzki wrote:
> 
> W liście z śro, 12-05-2004, godz. 21:15 +0200, Andrzej Krzysztofowicz
> napisał:
> > =?iso-8859-2?Q?Pawe=B3_=AFurowski?= wrote:
> > > W liście z śro, 12-05-2004, godz. 11:04 +0200, Michal Moskal napisał:
> > > > On Wed, May 12, 2004 at 12:49:52AM +0200, Andrzej Krzysztofowicz wrote:
> > > > > The Undefined wrote:
> > > > > [...]
> > > > > > 
> > > > > > w każdym razie - może tą listę wrzucić do cvsu sugestią by ci co nie
> > > > > > mają nic przeciwko się z niej sami wykreślili? A potem tych spornych
> > > >          ^^^^^^^^^^^^^                 ^^^^^^^^^^
> > > > > > dopytać.. etc?
> > > > > 
> > > > > To tak nie dziala. Potrzebna jest deklaracja, a nie brak sprzeciwu.
> > > > > Nie mozesz autorowi narzucic licencji, nawet jesli nie reaguje na twoje
> > > > > monity.
> > > > 
> > > > Zgoda wymaga świadomej akcji, a nie odwrotnie.
> > > > 
> > > 
> > > to moze przenioslby linijke ze swoim w miejsce ponizej/powyzej, gdzie
> > > bylyby zgody, piszac obok np. "wyrazam zgode"
> > 
> > Moze. tylko taka forma wyrazenia zgody tez nie ma zadnej mocy prawnej.
> > Jak chcialbys udowodnic przed sadem tozsamosc osoby wyrazajacej zgode ?
> 
> A jak udowodnisz, że to ta osoba zrobiła commit? I jak udowodnisz, że
> nawet jeśli zrobiła commit to plik był faktycznie jej autorstwa?
> 6c6c
> IMO 6c6c6cza dużo tutaj szukania dziury w całym.

Sorry, jesli list jest pokaszaniony, ale uzyles za duzo znakow sterujacych w
kodowaniu, ktorego moj metamail nie rozumie, a ktorych moj $EDITOR nie lubi.

A teraz wlasciwa odpowiedz:
1. Wiarygodne oswiadczenie tej osoby jest _powaznym_ dowodem. Wiarygodne w
   rozumieniu prawnym, nie subiektywnym.
2. Jesli chcemy na powaznie brac sprawe praw autorskich, to nalezy robic to
   tak, aby w razie sporu miec szanse wyjsc z niego obronna reka.
3. Jesli nie chcemy tego traktowac powaznie (czytaj: jak tylko ktos nam
   rzuci klode pod nogi, to sie wycofujemy okrakiem kladac po sobie uszy),
   to rzeczywiscie nie ma o czym rozmawiac. Wystarczy oglosic nasze
   stanowisko w tej sprawie i czekac, kto pierwszy bedzie chcial zlikwidowac
   projekt.
4. Dopoki bylo nas malo, wszyscy sie osobiscie znali, mozna bylo te sprawe
   zaniedbac, czy odlozyc na przyszlosc. W miare jak jest nas wiecej i
   projekt sie rozwija, prawdopodobienstwo, ze znajdzie sie "czarna owca"
   czy tez ktos majacy do nas jakies "anse" albo jakis "wietrzyciel
   interesow" - rosnie.
5. Jedna osobe, ktora nie zyczy nam dobrze, znam.
   (Co nie oznacza, ze zakladam, iz posunie sie ona do takich metod)
6. Nie uwazasz chyba, ze portfel nalezy chowac dopiero gdy zobaczy sie
   zlodzieja, a do tego czasu trzymac do w najbardziej widocznym i najmniej
   strzezonym miejscu?

-- 
=======================================================================
  Andrzej M. Krzysztofowicz               ankry w mif.pg.gda.pl
  phone (48)(58) 347 14 61
Faculty of Applied Phys. & Math.,   Gdansk University of Technology



Więcej informacji o li¶cie dyskusyjnej pld-discuss-pl