[pld-discuss-pl] gdzie jest
wrobell
wrobell w pld-linux.org
Wto, 18 Maj 2004, 23:30:22 CEST
On Tue, May 18, 2004 at 12:03:22PM +0200, Michal Moskal wrote:
> On Tue, May 18, 2004 at 11:38:27AM +0200, Andrzej Krzysztofowicz wrote:
> > Patrys :: Patryk Zawadzki wrote:
> > >
> > > W liĹcie z wto, 18-05-2004, godz. 11:02 +0200, Andrzej Krzysztofowicz
> > > napisaĹ:
> > > > Przesadzasz. Czlowiekowi, ktory troche sie zna na programowaniu, a nie jest
> > > > ograniczony klapkami do znajomosci jednego jedynego jezyka, nie powinno
> > > > zrozumienie powyzszego przykladu sprawic wiekszych klopotow. Newet, jesli
> > > > pierwszy raz sie spotkal z Perlem.
> > > >
> > > > Bo szkolka dla niedzielnych programistow to chyba nie mamy ambicji byc ?
> > >
> > > Ale jak ktoĹ trzaska tylko spece to nie musi mieÄ wcale pojÄcia o
> > > programowaniu... IMO wystarczy napisaÄ "zamieĹ <login> na swĂłj login, a
> > > <password> na swoje hasĹo np. [...]gerwazy[...]mojalaskalubi69[...]"
> >
> > Co do tego, to zgoda. Mozna napisac.
> > Inna sprawa, ze jak ktos tylko "trzaska spece" wysiadajac przy najmniejszym
> > problemie z kompilacja programu z poziomu speca, to wracamy do poruszonego
> > przez mnie tematu.
> >
> > Chyba, ze "trzaska spece" do dokumentacji itp...
>
> Zauwaz, ze chodzi mi tylko o te nieszczesne <>. Nie kazdy musi wiedziec,
> ze "<foobar>" nie jest jakas specjalna konstrukcja Perla.
tymbardziej, że perl jest ten tego... hmm.. głośny? :-)
wrobell <wrobell w pld-linux.org>
-------------- następna część ---------
Załącznik, który nie był tekstem został usunięty...
Name: nie znany
Type: application/pgp-signature
Size: 189 bytes
Desc: nie znany
Url : /mailman/pipermail/pld-discuss-pl/attachments/20040626/2141a907/attachment.bin
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-discuss-pl