podzial pld...

[Paweł Sikora]

witam.

jak to zwykle bywa, podczas zakrapianych pogawedek na ircu narodzil
sie (wg. niektorych nieglupi) pomysl podzielenia dystrybucji
na conajmniej dwie czesci...

1). pld-(core/base).

czesc ta powinna zawierac w miare ustabilizowane/przetestowane
pakiety tworzace rdzen systemu oraz pakiety serwujace podstawowe
uslugi typu www,ftp,mail,dns,sql,firewall,itd.
rdzen powinien pozwalac na postawienie w pelni funcjonalnego
serwera.

2). pld-(contrib/extra/cokolwiek)

czesc ta powinna zawierac pakiety gui i dodatkowe aplikacje,
ktore ze swej natury rozwijaja sie szybciej (w porowaniu z rdzeniem)
i wymagaja czestszych uaktualnien.

zapytacie: po co taki podzial?

ano po to, zeby nie czekac z wydanie pld2, czy pld3,
az ktoras implementacja x-ow, czy wersja kde, czy gnome
zacznie dzialac dobrze, tylko wydac dobry rdzeni,
a gui pozostawic w ciaglym rozwoju.

ja to widze tak:
pld-core-n (gdzie n, to kolejne numerki)
+
pld-....-(current/snap) z aktualnymi gui i pochodnymi.

uprasza sie o konstruktywne uwagi i brak troll-mode.

-- 
If you think of MS-DOS as mono, and Windows as stereo,
  then Linux is Dolby Digital and all the music is free...