RFD: blues i tmpwatcha

Tomasz Pala gotar w polanet.pl
Wto, 2 Lis 2004, 01:30:21 CET


On Mon, Nov 01, 2004 at 21:57:16 +0100, Marcin Król wrote:

> >Właśnie o tym rozmawiamy. To nie Ty masz robić takie cyrki, żeby
   ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
> Wybacz, ale nie ma i nie bedzie rzeczy bez bledow, chocbys nie wiem jak 
> sie staral.

> >Tak jest może w windowsie. Ja nie będę zmieniał /srv, /mnt czy
> >/usr/local dlatego, że ktoś mógłby tam narobić mi syfu.
> 
> Twierdzil bys tak samo gdybys nie byl developerem? Postaw sie na miejscu 
> szarego admina uzywajacego PLD. Wierzylbys w 100%, ze zadna paczka nie 
> skaszani Ci czegos w systemie?

Podkreślenie, podkreślenie. W chwili obecnej WIEM, że niektóre paczki
skaszanią mi system. O jednej takiej właśnie mówimy.

> Nie podjabys zadnych srodkow  zabezpieczajacych przed takim wypadkiem?

Ta dyskusja jest takim środkiem.

> To co "ma byc" nie pokrywa sie niestety zazwyczaj z tym co jest. W sumie 

Właśnie o tym mówimy.

> to pozostaje mi pogratulowac Ci 101% zaufania do systemu ktorego 
> uzywasz. Odwazny jestes :)

Nie rozumiesz - gdybym był odważny, właśnie bym stracił trochę firmowej
poczty.

> To znaczy, ze jako admin z glowa na karku powinienes wybrac wlasciwe dla 
> Ciebie/twojej firmy rozwiazanie, a nie liczyc, ze dystrybucja wybierze 
> je (lub nie) za Ciebie. Czyli, porownujac do omawianego tmpwatch: 
> zamiast liczyc, ze _napewno_ mi tmpwatch nie wyczysci 
> /var/spool/amavis/virusmails (z Twoich wypowiedzi wnioskuje ze tak 
> zakladasz), powinienes zadbac o to aby Ci nie wyczyscil, np jak ja, 

A co robię?

>  Stad sugerowalem wpisy obecne w konfiguracji, ale zakomentowane by 
> default co wydaje sie godzic wszystkie mozliwosci.

Jak tak proponowałem na początku, to blues chętny nie był.

-- 
GoTaR <priv0.onet.pl->gotar>
http://vfmg.sourceforge.net/




Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-discuss-pl