O tym jak pozbyłem się PLD...
Mariusz Mazur
mmazur w kernel.pl
Pon, 13 Wrz 2004, 15:08:25 CEST
On poniedziałek 13 wrzesień 2004 14:58, Andrzej Krzysztofowicz wrote:
> Mariusz Mazur wrote:
> [...]
>
> > commitlistę, ale wara od przymusowego zapisywania ludzi na -en i
> > kasowania -pl.
>
> Bez tego pierwszego przejscie nie ma sensu. Bo bedziemy mieli dyskusje
> gluchego ze slepym (autor nie znajdzie odpowiedzi tam gdzie szuka) lub
> przejscie nie nastapi (bo odpowiadajacy nie wiedzac czy pytajacy jest
> zapisany na devel-en, odpowie na devel-pl).
Zmuszanie ludzi do zapisania się mi się średnio podoba (głównie, że tak
powiem, z przyczyn ideologicznych), a fakt, że niezmuszenie do zapisania się
może storpedować cały pomysł mi... średnio przeszkadza :) mimo, że sobie
zdaję sprawę z tego :)
--
Każdy człowiek, który naprawdę żyje, nie ma charakteru, nie może go mieć.
Charakter jest zawsze martwy, otacza cię zgniła struktura przeniesiona z
przeszłości. Jeżeli działasz zgodnie z charakterem wtedy nie działasz w ogóle
- jedynie mechanicznie reagujesz. { Osho }
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-discuss-pl