a u innych...

Jakub Bogusz qboosh w pld-linux.org
Czw, 15 Gru 2005, 21:37:33 CET


On Thu, Dec 15, 2005 at 09:46:33AM +0100, Arkadiusz Miskiewicz wrote:
> On Thursday 15 December 2005 09:36, Jakub Bogusz wrote:
> > W PLD są tendencje do cięcia, a u innych:
> 
> W PLD są cięcia bo nie ma ludzi do roboty

Ograniczaniem użytkowników ludzi się nie zyska - a użytkownicy mniej
popularnych architektur miewają wiedzę większą od przeciętnej i mogą się
przysłużyć (jak kreutzm kiedyś). Może ten aktualny z -devel-en mógłby
pomóc?

Natomiast kiedy na jednej architekturze trzeba przejść na dystrybucję
mającą więcej portów, wątpliwy jest sens używania jednocześnie więcej
niż jednej... i to PLD może stać się elementem zbędnym.

> pomijając super szybkie maszyny (z sypiącym się hw).

Cóż, apetyt rośnie w miarę jedzenia... na początku Ac porównanie
szybkości wyglądało inaczej.
A i tak więcej czasu buildery czekają na zlecenia niż czekanie na nie
blokuje dalsze działania.

Jeśli chodzi o podejrzenia co do sprzętu - jeśli problem uda się
zlokalizować, to i tak trzeba będzie rozwiązać niezależnie od budowania.
Niezależnie od tego - builder Th miał być gdzie indziej.


PS. nie mówię, że to[*] ma być pełny port - rzeczy typowo desktopowe
można wyciąć (chyba żeby okazało się, że ktoś używa tego jako serwera
aplikacji dla terminali i chciałby pomóc). Ale szkoda stopniowo obcinać
kolejne zalety PLD, zbliżając się do po prostu kolejnej nie mającej
większego znaczenia dystrybucji na x86*, a wyróżniącej się tylko estetyką
speców...

[*] Nie tylko alpha, także sparc* i ppc*. To maszyny głównie serwerowe
(z wyjątkiem produktów Apple, ale ten ostatnio wycofuje się z architektury
ppc).


-- 
Jakub Bogusz    http://qboosh.cs.net.pl/



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-discuss-pl