Jak nie zlot, to moze zlocik
Jakub Bogusz
qboosh w pld-linux.org
Śro, 6 Lip 2005, 19:32:32 CEST
On Wed, Jul 06, 2005 at 01:53:20PM +0200, Adam Gołębiowski wrote:
> Nie wiadomo czy wypali nam zlot (choć chciałbym, aby był w tym roku), to
Temat powinien odżyć w najbliższym czasie...
co nie przeszkadza wersji wyjazdowej dodatkowo, oprócz stacjonarnej
(skoro niektórym coś ssie...).
> może zlocik spróbujemy?
>
> Moja propozycja jest taka:
> Kiedy: 22-24 lipca (piątek wieczór - niedziela wieczór)
> Gdzie: Pieniny
>
> Plan wycieczki (z perspektywy podwarszawiaka):
>
> Piątek:
> O godzinie 23.39 wyruszamy pociągiem (nocny ekspress tanich linii
> kolejowych) do Nowego Targu.
Hm, może byłoby wskazane wcześniejsze zadbanie o miejscówki.
Na weekend może być sporo ludzi, zwłaszcza, że pociąg zaczyna trasę
aż w Gdyni...
> Sobota:
> Do Nowego Targu dojeżdżamy około godziny 6.40. Tam przechodzimy na
> dworzec PKS i o godzinie 8.15 ruszamy w kierunku Krościenka. Mniej
> więcje o godzinie 9 jesteśmy na szlaku. Zdobywamy Trzy Korony, potem
> przez Zamkową Górę atakujemy Sokolicę i około godziny 15-16 schodzimy do
> Szczawnicy. Tu, zależnie od woli ludu jemy coś niecoś (są miejsca ze
> smacznym i względnie tanim (ok. 16 zł dwudaniowy) jedzeniem). Potem
> wolnym krokiem wspinamy się na schronisko pod Bereśnikiem.
> Tam noclegujemy (cena: ok. 15-20 zł) - atmosfera fajna, widok na
> Szczawnicę i okoliczne góry, można zrobić ognisko (i dogadać się
> z prowadzącymi odnośnie schłodzenia "cięższego" alkoholu). Piwo na
> miejscu: Żywiec (lany) 5 zł.
Tylko jeśli jakieś "cięższe" imprezowanie do "późnego wieczora", to
sugeruję w pewnej odległości od schroniska - żeby nie zakłócać
odpoczynku innym gościom (niektórzy chcą się wyspać i wcześnie wyjść).
> Niedziela:
> Rano zbieramy manatki i schodzimy do miasta. Za 2 zł dojedżamy do
> Jaworek i przechodząc przez urokliwy wąwóz Homole wspinamy się na Wysoką
+AFAIK parę zł na wejście do Homoli z Jaworek (chyba że drogą obok
i przez łąkę - w końcu to nie PN ;)).
> (ok. 1000m) i przechodząc grzebietami gór (z przepięknymi widokami)
> dochodzimy do Palenicy i ok. 17 schodzimy do Szczawnicy. Tu pora znów na
> jakiś posiłek i około 20 można zbierac się do Nowego Targu.
>
>
> I teraz pytanie: kto by się na coś takiego pisał?
Ja owszem, jeśli nie zmienią mi się uwarunkowania czasowe.
Wprawdzie wolałbym powrót na niedzielę wieczór do W-wy, np. EX31412
(16:14-21:50) albo, jeśli ma być taniej, P31106 (niestety 12:43-20:50).
Ale TLK35702 od biedy ujdzie.
--
Jakub Bogusz http://qboosh.cs.net.pl/
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-discuss-pl