PLD-ng

[Andrzej Krzysztofowicz]

=?iso-8859-2?Q?Pawe=B3?= Kwiatkowski wrote:
> 
> Mam już dość kolejnej bezsensownych dyskusji o "terminie wydania AC",
> dlatego wysuwam oficjalną propozycję na "stworzenie" PLD Nowej
> Generacji. :)

Ja tez.

> Wydanie stabilnej wersji jest krótkim i dosyć burzliwym wydarzeniem,
> pochłaniającym niepotrzebnie czas deweloperów. Z tego powodu trzeba
> wyłączyć ten epizod z życia dystrybucji, a to pociąga za sobą

Ale tu pozwole sobie sie nie zgodzic.

> konieczność ogłoszenia nowej filozofii jej budowania.
>
> TEORIA
> ------
> PLD było by dystrybucją klasy NEST (luźne nawiązanie do dawnego NESTa) i
> _nigdy_ nie było by już stabilizacji typu: instalator+is+wielka pompa.
> Od dawnego NEST-a różniło by się tylko tym że była by to wersja
> _uznawana_ za stabilną. W ten sposób znika ciśnienie do wydania
> dystrybucji.
> 
> Dzięki temu dostosowujemy sposób tworzenia dystrybucji do sposobu
> tworzenia oprogramowania GNU: nowa wersja w środę, nowa wersja w sobotę.

I tu wlasnie widze zasadnicza roznice: oprobgramowanie GNU to w wiekszosci
sa pojedyncze cegielki, w przypadku ktorych nie ma wiekszego znaczenia kiedy
sa wydawane i na ile wspoldzialaja z innymi programami. Natomiast
dystrybucja to jest duzy zbior cegielek, ktore MUSZA do siebie pasowac.

Jesli chcesz postawic calemu PLD jako wzor NEST (czyli wpuszczanie "na sile"
najnowszych wersji oprogramowania, bez patrzenia na konsekwencje), to ja
niestety nie wsiadam do tego pociagu. I podejrzewam, ze pare innych osob tez
nie.
Niestety najnowsze wersje oprogramowania maja to do siebie, ze bardzo czesto
trzeba sporo czasu poczekac az inne programy zaczna z nimi wspoldzialac
(beda sie chcialy budowac/dzialac z nowymi bibliotekami, zaczna uzywac nowej
skladni polecen, plikow konfiguracyjnych itp.). Na tym wlasnie polega
stabilizacja: na czekaniu na wlasciwa wersje lub poprawianiu starej wlasnymi
silami.
Jezeli chcesz wszystko puscic "na zywiol", bez ogladania sie na takie
sytuacje, to z duza doza prawdopodobienstwa:
- przez 99% czasu zawartosc ftp bedzie nieinstalowalna w przypadku duzych
  systemow (juz teraz tak bardzo czesto jest) z powodu zlamanych/brakujacych
  zaleznosci
- nalezy zapomniec o upgrejdzie jakiegokolwiek wiekszego systemu starszego
  niz kilka miesiecy

Jezeli uwazasz, ze to przysporzy PLD uzytkownikow, to gratuluje optymizmu.

[...]
> WERSJE
> ------
> Nowy numerek dla dystrybucji dodawany był by bardziej spontanicznie np.
> przy konieczności rekompilacji wszystkich pakietów (nowe gcc?). Stare
> paczki można sobie uważać za "stabilne", "obsolete" lub jak kto woli. 

Wiele czesto wywawanych "numerkow" == duzo wieksze zapotrzebowanie na
wsparcie (triggery itp.) dla zapewnienia upgrejdu.
Chyba, ze upgrejd mozliwy tylko z ostatniej wrsji. Ale kto sie podejmuje
trzymania tylu wersji stosunkowo niewiele sie rozniacych miedzy soba?

> Jeśli ktoś by chciał używać starych paczek jego sprawa, podobnie jesli
> ktoś chce je łatać. W ten sposób nie było by ciśnienia do utrzymywania
> staroci w imię przyzwoitości.

Jeszcze raz: zapominamy calkiem o mozliwosci upgrejdu?
Wielu adminow wyznaja pierwsza zasade McGygera. Kazemy im instalowac system
od zera zawsze, gdy ta przestanie dzialac? (a bedzie przestawala czasto ze
wzgledu na brak wsparcia dla starszych wersji).

> INSTALATOR
> ----------
> Proponuję nie wracać już do tematu INSTALATORA, jest czasochłonny,
> zbędny a i tak przez większość czasu nie do użytku. Wystarczył by
  ^^^^^^
Tu sie nie zgodze.
Chociaz przywiazywanie do niego jakiegos szczegolnego nacisku moze
rzeczywiscie nie miec wiekszego sensu. Moze wystarczy to co jest + drobne
poprawki (np. kernel -> kernel-grsecurity)




Wywolalem burze piorunow?
;P

-- 
=======================================================================
  Andrzej M. Krzysztofowicz               ankry w mif.pg.gda.pl
  phone (48)(58) 347 14 61
Faculty of Applied Phys. & Math.,   Gdansk University of Technology