[unattended pld deploy procedure]

Paweł Kołodziej pawelk w pld.org.pl
Nie, 1 Kwi 2001, 21:06:29 CEST


Dnia Sun, Mar 25, 2001 at 06:00:01PM +0200, Serek/GNU napisał(a):
[...]
> zadaniem tego instalatora, który nie różniłby się zapewne
> zbyt wiele od prowizorki, byłoby przeczytanie pliku o treści
> typu:
> 
> [BASE]
> root_filesystem=/dev/hda1
> root_filesystem_size=100%
> swap_filesystem=/dev/hda2
> swap_filesystem_size=128M
> source=CDROM
> 
> [KIND]
> install_type=base
> 
> [NET]
> inetnum=dhcp

Na razie wszystko ok.

> [X]
> card_module=riva_tnt2
> width=1024
> height=768
> color=32
> appmanager=blackbox
> xdm=off

BUM ! Tu juz nie wystarczy instalator (w moim, spaczonym rozumieniu tego
słowa). Tu jest potrzebny metaKonigurator. A jak na razie (AFAIK) nikt sie
do czegoś takiego nie przymierza. Najwiekszym problemem jest w tym wypadku
mnogosc formatow plikow konfiguracyjnych. Moja wizja metaKonfiguratora
jest nastepujaca (nie wiem czy odkrywam Ameryke czy nie):

1. Wszytkie konfiguracje trzymamy w plikach o jednolitej skladni (podobnej
do tej powyzej (to moze zalatwic np. "conflib").

2. Na podstawie tej konfiguracji generujemy pliki konfiguracyjne do
różnych programów (np. z mta.conf mozna wygenerowac konfigi zarowno
do sendmail'a, qmaila jak i zmailera itp. itd)

3. Generacja plików konfiguracyjnych jets oparta o temaplatey (podobne
do xtemplates z php jub fasttemplates z perl'a). Proces generacji wyglada
tak: program nadzrzedny wywołuje modół odpowiedzialny za konfiguracje
danego programu przekzując mu wszystkie niezbedne ustawienia. Ten modół
troche je miętosi (w zależności od potrzeb) i generuje z template
odpowiedniego konfiga.

4. Zmiana konfiguracji polega na zmianie ustawień w naszym XXXX.config i
puszeczenu od nowa generacji konfiga dla danego programu. Mozna oczywiscie
napisać różne frontendy do tego, ale generalne $EDITOR twoim przyjacielem

5. Oczywiście trzeba będzie w to zaszyć jeszcze odrobine integligencji,
żeby nie zamazać zmian wprowadzonych przez admina w międzyczasie (ale to
raczej proste).

Zaletą tego roziwiazania jest brak konieczności parsowania 1000 różnych
formatów plików konfiguracyjnych oraz IMHo całkiem "łatwe, proste i
przyjemne" dodawanie nowego typu pliku konfiguracyjnego (wystarczy zmienic
template -- to banalne, oraz napisać mały modół który raczej nie będzie
bardzo skomplikowany).

Co wy na to ? Piszemy ?

PS Jesli o mnie chodzi, to przez najbliższy tydzień nie będe miał czasu
na pisanie czegokolwiek, byc moze nawet listow (tydzien w semestrze trzeba
sie pouczyc).
PPS Pogladalem curl'a -- wyglada fajnie. przerobie na niego wucha.
PPPS ten list to nie prima aprilis :)

-- 
Paweł Kołodziej 
pawelk w pld.org.pl 
I edycja konkursu na dobrą radę -- ,,WUCH 2001'' wciąż trwa
!!!    A T R A K C Y J N A   N A G R O D A  C Z E K A   N A   C I E B I E    !!!



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-installer