przyszłość
Tomasz Woźniak
ctr w post.pl
Pią, 18 Kwi 2003, 14:34:46 CEST
Witam
> Określenie ,,linuch'' początkowo miało bardzo pejoratywną wymowę. Teraz
> się to nieco rozmyło ale i tak używane jest zazwyczaj przez osoby
> niedawno co przybyłe ze świata ,,wiodących systemów operacyjnych'',
Nie wnikam az tak w srodowisko linuksiarzy (czy teraz nie popelniam
bledu... jak tak to przepraszam). Windowsa, o ktory zapewne piszesz
nazyam Winda (lub Wintendo).
Nie wiem czemu akurat linuch jest obrazliwe- mi sie kojazy co najmniej
pozytywnie, ale to wasze konwencje i nie moja sprawa z nimi dyskutowac.
Z tego co wiem to w uzyciu sa: slak, mandraka czy debianek- tez obrazliwe?
> którym się wydaje że im bardziej super-duper-kól określenia użyją, to
> będzie zaraz widać, że są masta-blasta chakierami od tępienie rybek w
> akwarium i formatowania kubków do kawy.
Generalizujesz i przesadzasz moim zdaniem, to kwestia podejscia. Ja
traktuje to jako slang zawodowy dodajacy polskiego brzmienia. Ale moze
blednie... Nie wiedzialem ze puryzm zagoscil az tak na dobre w swiecie
pingwina. Nie zalezy mi na wzbudzaniu okreslonych emocji. Nie szczyce
sie wiedza o linach/linuxach/tuxach, bo nie ma czym (w sensie ze wiedza
jest nabyta a nie wrodzona, wiec czym sie chwalic).
Ale dzieki za oswiecenie w wbicie do glowy okreslonych kanonow. Wracam
do roboty...
Pozdrawiam.
PS.
Jest gdzies jakas netykieta dla listy PLD- tak na przyszlosc, abym znowu
nie palnol.
--
========
TomLee
========
GG: 1539526
Podstawowa Prawda Informatyki: Jeżeli opanowałeś już wszystkie możliwe
wyjątki, to zapomnisz do jakich reguł się one odnoszą.
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-users-pl