Serwery PLD - moze chociaz jeden dzialajacy HTTP, oraz refleksja
Krzysztof Osetek
kosetek w celinternet.pl
Śro, 22 Sty 2003, 06:23:52 CET
Witam!
Mam taki postulat - jak w temacie :)
Oczywiscie ze ftp lepiej nadaje sie do tego ale np w moich warunkach (domowych) moge spokojnie o tym zapomniec - milosciwie panujacy mi admin bardzo skrupulatnie wycial wszystko co mogl zeby rozladowac obciazenie lacza - wiec o ftp to dla mnie abstrakcja - nawet o 4 nad ranem... chociaz o dziwo pod Winda smiga pieknie (no powiedzmy ze dziala) - po linuxem nie chce nic.. moze jednak w czym innym tkwi diabel?
na prawde to bywa wrecz zenujace - po godzinie modlow sciagnalem poldkiem pakiet rdate..
natomiast http - squid ladnie stoi, nie jest ograniczony przez nic i np ostatnio gwoli ciekawosci zainstalowalem sobie debiana - minimal iso (34mb) i reszta z sieci - Xy, KDE 2.2 a potem jak znalazlem to 3.0.5 a potem jeszcze raz X (4.2.99-3 - ktore poszly, ale kde juz nie :P wmaker chodzi, a tak chcialem zobaczyc jak wyglada i czy wogole dziala ten RandR :)) )
a teraz refleksja - gdyby PLD mialo tak budowane pakiety jak debian (tzn nie ma problemow ze znalezieniem i najczesniej nawet z zainstalowaniem najnowszych wersji pakietow) to zjadloby wg mnie go na sniadanie :DD
z drugiej strony dzisiaj montuje sobie nowy hdd i jednak nie bede dluzej kontynuowal swojej przygody z Debianem - moze zbyt malo wglebilem sie w system, ale wydaje mi sie bardzo chaotyczny... apt-get - ciekawe narzedzie ale jakies takie toporne, niewygodne... poldek krolestwo za poldka :D
w sumie nie wiem - moze po prostu PLD weszlo mi w krew :))
pozdrawiam
Krzysiek Osetek
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-users-pl