Okragly stól w PLD?

[Tomasz Kłoczko]

On Fri, 30 May 2003, Wieslaw Kierbedz wrote:

> 
> >>>Dnia pią 30. maja 2003 20:29, napisałeś:
> >>>[CIACH]
> 
> To cholera mnie się w ogóle nie podoba.
> Zasadniczo, to w przypadku roboty, która ma być zrobiona rzeczywiście 
> porządnie, to jestem bardziej za dyktaturą jednego, tak średniolepiej 
> rozgarniętego, niż naradami nawet geniuszy.
> (niepokoi mnie np. co będzie teraz z mplayerem - Arpi zrezygnował z 
> maintainerowania (fajne słowo).
> Informatycy (ja jestem malarz) to często trochę dziwni ludzie (tzn. 
> indywidualiści") i ktoś a mordę towarzystwo powinien moim zdaniem trzymać.

Jednym z błędów jakie popełniłem było to że w pewnym momencie zacząłem się
zachowywac tak jakbym chciał chwycić właśnie wszystkich za mordę. Nie wiem
czy inni mi to kiedyś wybaczą za to wiem że sam sobie tego raczje nie będę
w stanie wybaczyć.

Poprostu nie był znany i ustalony pewien minimalny zestaw regół dzieki
który było można obejść się bez chwytania za mordę robiąć to co czasami
potzreba w sposób cywilizowany. Jak mówiłem już wcześniej całosć opierła
się na zaufaniu. Kwestia że dla wielu osób które nawet uczestniczyły w tym
od początku conajmniej od czasu do czasu i to też nie było jasne.

To nie ta metoda i nie tędy droga. Można bez tego ..

kloczek
-- 
-----------------------------------------------------------
*Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają*
-----------------------------------------------------------
Tomasz Kłoczko, sys adm @zie.pg.gda.pl|*e-mail: kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl*