Brak DNS i długi start Apacha

Łukasz Jazgar ljazgar w interia.pl
Pią, 7 Mar 2003, 23:04:05 CET


Łukasz Jazgar wrote:
> Artur Frysiak wrote:
> 
>> On Thu, Mar 06, 2003 at 06:06:30PM +0100, Łukasz Jazgar wrote:
>>
>>> Kiedy robię np. ping tytan lub ping localhost odpowiedź dostaję 
>>> natychmiast, z prawidłowymi numerami IP.
>>>
>>> Zapuściłem 'strace httpd' i kolejność operacji jest następująca:
>>> 1. Otwarcie i przeczytanie /etc/hosts
>>> 2. Otwarcie i przeczytanie /etc/resolv.conf
>>> 3. Wysłanie datagramu UDP do serwera DNS. W treści jest 'tytan' bez 
>>> żadnych dodatków typu '.domena'.
>>
>>
>> Odpytuje się o rekord A czy AAAA ?
>>
> Wybacz mi moją ignorancję, ale nie rozumiem pytania. O DNSie malo wiem :(
> 

Już rozumiem. :) IPv4 czy IPv6.
Ale nie wiem jak to sprawdzic.

<być może totalne brednie>
Hmm, tak mi wpadło do głowy, że to może być związane z tym, że najpierw 
wg sceniariusza okreslonego w nsswitch.conf (files dns) wyszukiwane są 
adresy IPv6, a potem drugi raz to samo tylko z adresami IPv4.
</być może totalne brednie>

To by mi tłumaczyło dlaczego plik hosts jest przeszukiwany bezskutecznie 
przed tym nieszczesnym siegnieciem do DNSu.
Ten scenariusz wyjaśnia też niezrozumiałe dla mnie wczesniej dzialanie 
pliku nsswitch.conf.

Czy to jest możliwe?


Lukasz



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-users-pl