k3b.spec, Ra i RA-branch

[Grzegorz Pietrzak]

Dnia wto 14. październik 2003 04:07, Tomasz Wittner napisał:

> > A dlaczego na własną odpowiedzialność?!?
> > Najpierw piszesz, że "w prosty sposób" a później na własną
> > odpowiedzialność, coś jest tam nie tak o czym nie chcesz powiedzieć?!?
>
> Asekuracja - po prostu wszystkiego nie wiem. Jakiś powód jest, że nowsza
> wersja autoconfa jest na builderach Ra, a nie ma jej w updates. Tłumaczenie
> jednego z developerów:
> "Bedzie w RA, jak wszystkie zasoby beda sie na tym budowac."

O.K.

> > > > Musi tak być?
> > > > P.S.
> > > > Spróbuję to przygotować zmniejszając wersję autoconfa w k3b.spec,
> > > > ale czy to się uda?
> > >
> > > Nie wiem. mkisofs i cdrecord mi w zupełności wystarczają.
> >
> > Ale po co tak pisać?
>
> Żeby zwrócić uwagę, że za ich pomocą da się osiągnąć wszystko, co można
> zrobić w k3b. Fakt - może większym nakładem czasu i nauki, ale potem jest
> już tylko lepiej i szybciej (bez ciągłego kliknia tego samego 10 razy).

A czy ktoś twierdzi, że nie?

> > Jeśli ktoś pisze takie programy to chyba po to, żeby ich używać.
> > Jestem zwolennikiem mkisofs i cdrecord, ale jest mi potrzebne zbudowanie
> > k3b dla kogoś kto nigdy w życiu sobie nie poradzi z w/w zestawem.
> > Chyba nie doceniasz czyjejś pracy nad k3b.spec...
>
> Doceniałem, jak miałem wypalić jedną płytkę. k3b jest fajne, i posiada
> duużo opcji przekazywanych do mkisofs i cdrecord. Ale, jak przyszło robić
> mi backup na kilkunastu, na "słabym" komputerze to k3b było męczące.

I tu jest błąd w rozumowaniu.
Każdy program ma *swoje* zastosowanie.
I kożystanie z k3b do seryjnych zadań jest pewnie słabym pomysłem.
A ocenić to będę mógł jak go sobie zbuduję...
A co do prostoty obsługi, to ona zawsze kosztuje.
Czarodzieje, kliklkiwość itp. mają zawsze swoje narzuty które powodują większe 
wymagania.

Pozdrawiam
-- 
Grzegorz Pietrzak
tylkogrzeswadresie w artikon.one.pl
Wszechwiedzą nikt nie grzeszy
więc mówimy tylko to co wiemy