PLD rdzewieje [bylo: Plan prac nad AC]

[domat@klub.chip.pl]

On Fri, Sep 12, 2003 at 06:27:42AM +0200, Maciej Górnicki wrote:
>   Jestem zwyklym userem PLD i w pelni popieram tu Luzika.
> Czy to ma byc dystrybucja robiona przez adminow dla adminow? 
> Poczytajcie moze grupe newbie jakie tam ludzie maja zdanie o PLD. 
> Jak uslysza PLD to uciekaja w poplochu bo "to najtrudniejsza dystrybucja"
> i instaluja Mandraka. 

Ja też bym chciał być zwykłym userem PLD, ale jeszcze się waham.
Dobrze by było gdyby to była dystrybucja dla adminow.
Obecnie jest raczej dla deweloperów - hackerów.

Dowodem choćby ta lista, gdzie większość wiadomości powinna trafić
na na pld-devel i po prostu odstraszają zwykłych użytkowników.
Nie chciałbym aby PLD rywalizowało o użytkowników z Mandrake lecz
z Debianem lub Slackware.

W PLD najbardziej podoba mi się to, że jest blisko głównego nurtu
(architektura podobna do RH i Mandrake), otwarta na nowości
(grub, xinet itp., PAM, zamienniki dla sendmaila), nie przesadza
z narzędziami do konfiguracji, a przede wszystkim nie jest
skomercjalizowana!!!

Odstrasza mnie natomiast "polityka informacyjna": brak bieżących
informacji na stronie, częste "no to sobie zrób" w odpowiedzi na
zgłaszane problemy, niepodawanie np. w README.PLD do jądra wyjaśnień
o nałożonych patchach, brak powiadomień o security upgrade.

Ostatnio zbulwersował mnie sposób "pożegnania" Tomasza Kłoczki.
Jest to zwykła dziecinada, a news "Tomasz Kłoczko usunięty z PLD"
to plama na stronie (i honorze) PLD. Nie rozstaje się w takim stylu
z człowiekiem tak zasłużonym dla polskiego linuxa.
Może wystarczyłoby bardziej dyplomatyczne: "Tomasz Kłoczko wystąpił
z PLD." (plus ew. Dziękujemy za współpracę!).

Oczywiście można powiedzieć: jak ci się nie podoba to s...
W tym sęk, że w sumie mi się podoba (w porównaniu do innych dostępnych
mi linuxów) i chciałbym żeby PLD wyszło ze stadium rozwojowego.
Bardzo liczę na wersję 2 i przy okazji dziękuję wszystkim twórcom PLD. 

Jarek Popławski