PLD rdzewieje [bylo: Plan prac nad AC]
Robert Święcki
jagger w riviera.pw.edu.pl
Pią, 12 Wrz 2003, 13:14:00 CEST
On Friday 12 September 2003 06:27, Maciej Górnicki wrote:
> Michal Kochanowicz : Tak szczerze, to niech luserzy spier.... tylko
> zawracają dupę. Maciej Świniarski: I wlasnie podejsciem do tej
> sprawy sie różnimy
>
> Jestem zwyklym userem PLD i w pelni popieram tu Luzika. Czy to ma byc
> dystrybucja robiona przez adminow dla adminow?
Siur
> Poczytajcie moze grupe
> newbie jakie tam ludzie maja zdanie o PLD. Jak uslysza PLD to uciekaja w
> poplochu bo "to najtrudniejsza dystrybucja" i instaluja Mandraka.
I dobrze, jak są zapaleńcami, się naumieją i docenią zalety pld to wrócą
> Prawda
> pewnie to nie jest z ta trudnoscia, ale chodzi o sam wizerunek i co ludzie
> mysla o tym distro. PLD ma przyklejona late ze jest trudne i ludzie sie go
> boją. Z takim bagazem ciezko bedzie bocianowi trafic pod strzrechy i na
> biurka. A bociany wszedzie dlaczego nie? Czemu lilo domyslnie nie ma
> graficznego menu z boćkiem? Wlasnie o tego typu pierdoly chodzi! To wlasnie
> sprawi ze ludzie zapamietaja PLD bo bedzie mialo swoj symbol i zrobi sie
> przyjemniejsze.
Od bandy luserów nie przybędzie developerów pld, przynajmniej tak myślę, więc
, jeżeli nie dla sławy wśród coraz większego grona "informatyków", to czy
jest sens robić te wodotryski, skoro admini będą je usuwać.
> ****Przeciez po to jest logo, zeby nie zniknac na rynku
> nie?**** Coraz czesciej mam wrazenie ze tak sie wszyscy zapiekliscie w
> walce z Kloczkiem i miedzy soba ze ideowo zbaczacie z kursu zaslepieni w
> kłótniach. Zaczynacie zalatywac bandą obrazonych na caly swiat guru, ktorzy
> chcieli cos kiedys zrobic duzego i fajnego bo przyswiecala im IDEA.
Ale pld jest fajne, ma fajnego poldka, nie ma kudzu na starcie, pld to też
kiltura developerów, userów, kłótnie, dworskie intrygi.., śmiechowisko z
pld-devel ;)
> Pierwsze wyszlo ale po drodze zgubili ta IDEE.... Bardzo szanuje Wasza
> prace i cale PLD bo to kawal dobrej roboty, ale ta dystrybucja bardzo
> potrzebuje swiezej nieskarzonej krwi zeby przegonic smrod stechlizny jaki
> sie za nia wlecze
Ej tam waść se bociana zrób na frejmbuferze na starcie, distro się zrobi cool
i stęchlizna zniknie ;).
--
Pozdrowienia, Robert!
When it comes to the time, are we partners in crime?
When it comes to the time, we'll be ready to die [IM]
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-users-pl