[...]
Piotr Grymkowski
carnage2 w go2.pl
Sob, 25 Wrz 2004, 10:35:33 CEST
On Sat, 25 Sep 2004 09:53:58 +0200
Piotr <hektor w swinoujscie.com.pl> wrote:
> Dnia Sat, 25 Sep 2004 00:50:48 +0200, Adam Gapiński
> <adas-news w artikon.one.pl> napisał:
>
>
> > Szczerze? Nie potrafisz nagrać ISO na płytę, nie potrafisz
> > posługiwać się programem pocztowym (vide nowe/stare wątki), nie
> > potrafisz napisać*żadnych* konkretów, no i chyba z czytaniem coś nie
> > tak, bo nie znalazłem maila na który odpowiedziałbyś z sensem :(
> > Kontynuując flejm, powiem krótko: idź już sobie i popłacz w
> > samotności, a jak Ci przejdzie to zainstaluj sobie DOSa i pograj w
> > nibble ;)
> To może ja coś napisze nt isntalacji.
> Dziś rano zabrałem się za ponowną instalację. Od razu napiszę - nie
> robię tego pierwszy raz.
> Chciałem zrobić instalację z rescue, ale niestety z żadnym mi znanym
> ftp nie potrafił się dogadać. Dogadać w sensie znalezienia wszystkich
>
> pakietów, zawsze coś mu tam nie pasowało. Nest zły, ftp.pld-linux.org
> dla i386 i i686 też zły. OK. Mam pecha. Ściągnąłem obraz instalacji
> przez neta do nagrania na dyskietke. Oczywiście, pamiętam, że
> poprzednio nie miałem co marzyć o instalacji kde czy innej niż base.
> Teraz to nawet base nie działał. Buggy package set. Błąd znany mi od
> dawna. Kiedyś, ktoś napisał, że wie o tym, że trzeba to poprawić, czy
> nawet jest już to zrobione. Chodzi o to, że nie ma bdflush oraz pod
do postawienia pld wystarczy zaledwie kilkanascie pakietow i akurat tego
moze nie byc. poszukaj w necie o minimalnej instalacji - takiej zupelne
minimum i ci pojdzie reszte wedle woli sobie doinstalujesz pozniej i to
jest wlasnie najlepsze ze instalujesz to co chcesz a nie to co musisz:)
> sam koniec, jak już człowiek czeka kupe czasu na ściągnięcie
> wszystkiego okazuje się, że nie ma klogd (czy jakoś tak).
> Zacytuje kolegę, który zajmuje się PLD na poważnie (mówię całkiem
> serio) - "To jest właśnie PLD".
> Może robie coś źle. Czekam na pomoc.
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-users-pl