Linux i flash
Bohdan R. Rau
ethanak w polip.com
Pon, 18 Lip 2005, 20:20:48 CEST
On 2005-07-18 18:55, Miesiu wrote:
>
>
>Podsumowując: Chciałem powiedzieć, że czasami nie masz opcji wymiany gniota na
>program i tyle. Co więcej - na informatyku stoi problem dostosowania gniota
>do działania a koszty nawet w prywatnej firmie nie zawsze grają rolę.
>
>
Krótko - nie pierdol, koleś.
a) Ty może jesteś Informatykiem (przez Bardzo Dórze I) - ja jedynie
programistą... ale zawsze Informatyk (strzegulnie z Dyplomem Óczelni) a
programista (samouk takoż szczególnie) to pewna różnica klas... zawsze
możesz spojrzeć na mnie z wyżyn swej wiedzy i wykształcenia i powiedzieć
"co ten ethanak potrafi, uczył się programowania ćwierć wieku temu... [1]"
b) Jeśli w prywatnej firmie koszty nie grają roli - to lepiej się
zwolnij. Albo załóż własną i sprawdź czy koszty nie grają roli.
c) Zawsze masz opcję wymiany gówna na twaróg... no chyba że nie sprawia
Ci różnicy co jesz.
A co do buraków, plam i trzymania takowych w określonej odległości od
komputera zdania nie zmienię.
ethanak
[1] Wycięty kilobajt tego co o tobie sądzę.
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-users-pl