dasher w pld -- pomóżcie uruchomić pls
Jakub Piotr Cłapa
loc w toya.net.pl
Czw, 24 Mar 2005, 15:35:18 CET
Tibsnorg Pieckymoosy wrote:
> ---- Wiadomość Oryginalna ----
> Od: Jakub Piotr Cłapa <loc w toya.net.pl>
>
>>>Program się nazywa dasher [zapewne nikt go z Was nie używa] i w PLD
>>>jest obecnie paczka w wersji 3.2.11-2. Ta wersja nie nadaje się do
>>>użytku.
>>
>>[jpc w jpc ~] rpm -q dasher
>>dasher-3.2.12-1
>>I działa, choć faktycznie jest procesorożerne (~80% na Ath 1333).
>
>
> Mój mail był nieco zamotany, więc mogłeś nie doczytć, że ta wersja
> też u mnie zachowuje się podobnie :) . A nieco większe zużycie
> procesora, to kwestia mojego słabszego sprzętu (Duron 900).
>
> Tylko cały problem w tym że on *nie ma prawa* być aż tak procesożerny.
>
> Anyway, chciałbym zapytać Cię o kilka rzeczy (sorry, ale program
> jest dla mnie kluczowy)
>
> 1] To zużycie procka jest "w porywach" czy stałe, tzn. również wted
> gdy nic nie piszesz, czy wręcz go zastopujesz? Czy tak samo jest gdy
> wybierzesz inny język (np. prosty angielski)?
>
> (Jeżeli tak, to właściwie można sobie darować resztę pytań, bo to
> znaczy że to co jest w PLD jest ewidentnie do )*( )
Użycie procka jest stałe (nawet jak zastopuje).
> 2] Zamyka Ci się ładnie? U mnie zwisa przy zamykaniu. Gdyby nie to,
> to bym jakoś przeżył procesożerność i brak menu, w końcu zamiast
> mieć go stale uruchomionego, mógłby do fafnaście raz odpalać :-/
Chyba tak.
> 3] Jeżeli nie, to czy używasz kernela 2.6.x, jakie Xy, i jakie
> środowisko (Ja mam Xfce, może to to...)
2.6.10-0.97, Xorg 6.8.1-5.2, Gnome 2.8
Może spróbuj zbudować z oficjalnych źródeł i sprawdź jak się zachowa.
Sam bym to przebadał, ale nie mam czasu zbytnio...
--
z wyrazami szacunku,
Jakub Piotr Cłapa
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-users-pl