ALSA - poraz wtóry
Kamil
kamil.listy w klecza.pl
Wto, 18 Lip 2006, 19:19:16 CEST
Dnia wtorek, 18 lipca 2006 11:20, BeCe napisał:
> Szukasz dziury w calym.
1. Szukam wygody
2. Łatwości w działaniu. Linux'a lubię za to, że wystarczy, że raz poświęcę
trochę czasu aby coś zadziałało i już będzie działać cały czas... niestety
tutaj mimo poświęcenia wielu godzin na czytaniu howto nie mogę skonfigurować
tego raz i już się tym nie przejmować.
> XMMS dziala z ALSA, Kadu pewnie tez, ale nawet
> jak nie to wystarczy podmienic jego odtwarzacz dzwiekow na "aplay" (albo
> sobie zrobic dowiazanie /usr/bin/play do aplay,
Dowiązać play do aplay? A jak któryś z programów użyje jakiejś opcji która nie
ma odzwierciedlania w aplay albo oznacza tam coś zupełnie innego? W życiu bym
tak nie zrobił. To taki offtopic bo Kadu obsługuje alse.
> Powiedz, jakie jeszcze programy nie potrafia korzystac z ALSA? Bo mi do
> glowy przychodzi tylko flash.
Hmmm... gry? Wiem, że to nie interesuje osób które używają linux'a tylko do
pracy ale takich osób zazwyczaj też nie interesuje po prostu dźwięk albo
interesuje w ograniczony sposób (włączą xmm's i co najwyżej kadu i tyle). Ale
gdy ktoś zaczyna kombinować np. z muzyką z xmms'a we frozen-bubble to się
dowiaduje, że musi sobie zrobić skrypt jedno linijkowy, podmnienić
nim /usr/bin/frozen-bubble i uważać czy przy upgrade-dist nie upgrejduje się
przypadkiem frozen-bubble bo po prostu nadpisze binarke (pomijam fakt, że
akurat frozen-bubble chyba już nie jest rozwijane).
Nie szukam dziury w całym. Jeśli za 20zł mogę sobie kupić wygodę i spokój to
czemu nie? Musisz przyznać, że software mixing nie daje tego co hardware
mixing. Zresztą już to robisz pisząc, że np. w taki kadu jakby nie miał
obsługi alsy to dobrze by było podlinkować play do aplay. Takich howto jest
masa. Piszą o mplayerze, arts, flash'u, starym skypie itp, itd.
Z mojej strony EOT, chyba, że ktoś zna sposób dający to co hardware mixing.
--
Pozdrawiam, Kamil
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-users-pl