raid 0
Grzegorz Sójka
wujek w yen.ipipan.waw.pl
Pon, 6 Mar 2006, 02:04:54 CET
Andrzej 'The Undefined' Dopierała wrote:
> On Sun, Mar 05, 2006 at 04:02:51PM +0100, Grzegorz Sójka wrote:
>>> On Fri, Mar 03, 2006 at 02:21:31PM +0100, Grzegorz Sójka wrote:
>>>> partycji. Jeśli masz RAIDy na partycjach to jeśli nie "poskłada" się
>>>> jeden z RAIDów to przynajmniej pozostałe będą działać.
>>> przy raid0????
>>>
>>> przy raid0 niezaleznie co sie wymysli na raid0 utrata jednego -> utrata
>>> calosci.
>>> na lvm utrata jednego -> mozliwosc(!) odzyskania volumenow ktorych na
>>> padnietym urzadzeniu nie bylo, ale kosztem wydajnosci (lvm - liniowo,
>>> raid0 - striping)
>>>
>> Czytaj dokładnie. Rozpatrywana sytuacja to kilka macierzy RAID0 na
>> oddzielnych partycjach! W takim przypadku wywałka jednej macierzy nie ma
>> wpływu na pozostałe.
> hm...
> albo ja nie rozumiem o co biega(mozliwe, mam grype i lekką gorączke)
> albo ktos nie rozumie jak dziala RAID0 ;)
>
> przeciez jezeli mamy:
> hda
> hdb
> hdc
> hdd
>
> i na tym zapniemy raid0, oraz wysiadzie hdb - wtedy siada
> calosc(wlacznie z "partycjami" na raidzie)
> jezeli mamy
> hda1
> hda2
> hdb1
> hdb2
> hdc1
> hdc2
>
> i na hd?1 zapniemy md0
> a na hd?2 zapniemy md1
> to jezeli bedzie to raid0, to.. w przypadku padu hdb takze tracimy
> calosc(bo pada zarowno hdb1(czesc z md0) jak i hdb2(czesc z md1).
>
> wiec - o co chodzi? :)
> chyba ze chodzi Ci o "pad" macierzy.
> ale - tutaj nie rozumiem jak macierz moze pasc "niesprzętowo".
> (przy czym "sprzęt" - urządzenia z którego się macierz składa)
>
Zwis, pad zasilania różne rzeczy się zdarzają. W przypadku dysków (s)ata
w grę może także wchodzić zwis samego dysku lub błąd w przesyłaniu
danych. Miałem kiedyś IBMa który raz na pół roku, rok dostarczał mi tego
typu atrakcji. Kłopot był taki, że jak nie chce się złożyć RAID na
którym masz rootfs to trzeba kombinować.
Pozdrówka
GS
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-users-pl