[AC/ready] Problemy z KDE po upgrade do 3.5.5-1

[BeCe]

Łukasz Maśko napisał(a):
> Dnia niedziela, 5 listopada 2006 19:57, Marcin Król napisał:
>>> Właśnie zrobiłem upgrade do powyższej wersji (ktoś musi testować ;-) ).
>>> Pierwsze co zauważyłem to problemy z odpaleniem serwera dźwięku.
>> Osobiscie nie uzywam serwera dzwieku, bo uwazam go za jeden wielki bug.
> 
> Ja muszę używać jakiegoś serwera, bo moja karta nie umożliwia miksowania 
> dźwięku z wielu źródeł na raz, a przynajmniej ja nie umiem jej do tego 
> zmusić.

Moja tez nie. Skonfiguruj sobie dmix w ALSA i zobaczysz, ze to zupelnie
inny, lepszy swiat niz poleganie na arts:). Oczywiscie arts tez mozna z
dmix uzywac (tak mam w tej chwili zreszta).

> Arts w KDE 3.5.4 działał nad wyraz stabilnie. Teraz mam z nim problem. Co 
> gorsze, jest on totalnie niedeterministyczny. I to mnie wkurwia. Ostatnio 
> wogóle zaczyna mnie to całe nasze PLD wkurzać po tym, jak okazało się, że 
> jest błąd w STL-u, a konkretnie w klasie set (wyszło przy testach mojej 
> aplikacji).

Mnie tez. Mialem sobie w chroot postawione Th, ale zrobilem pare dni
temu "upgrade *" w poldku na podstawowych zasobach th (bez th-test) i po
tym rpm umarl twierdzac, ze mu sie wersje db nie zgadzaja, a poldek
wysypywal sie przy uruchomieniu z naruszeniem ochrony pamieci.
Probowalem troche czarowac, przebudowujac baze rpm, ale skonczylo sie na
ostatecznym zakleciu "rm -rf /th-chroot/".

> Błąd jest na 100% tam, co niestety powoduje, że przestałem się 
> z zaufaniem odnosić do działania innych części systemu. A KDE jako pisane w 
> C++ właśnie mi podpada pod możliwy błąd z tym związany. Ech...

No to pieknie. Mozna sie tylko pocieszac, ze w innych dystrybucjach tez
rozowo nie jest. Ostatnio z jednego komputera, ktorym sie opiekuje,
wywalilem PLD Ac*, postawilem na jego miejsce Kubuntu 6.10 i powiem
tyle: jak to jest "Linux for human beings", a dokladniej jego odmiana,
to chyba nalezy reklamowac zyletki, jako zabawke dla niemowlakow. Bez
dyskusyjnie Kubuntu jest bardziej przyjazne nietechnicznym niz PLD (bo
nie jest to chyba cel PLD), ale i tak ze skonfigurowaniem tego mialem
mnostwo zabawy (przy czym sporo z ukryta wstydliwie linia polecen i
rowniez schowanym kcontrol). Mam nadzieje, ze przynajmniej zwykle Ubuntu
jest bardziej dopracowane niz Kubuntu.

[CIACH]

*sytuacja w ktorej aktualizacja z glownych repozytoriow Ac prowadzi raz
do znikniecia portu rownoleglego, a innym razem do znikniecia napedow
CD, bo ktos sobie namieszal w udev i wrzucil je do main, ale bez
odpowiedniego kernela, ktory sobie z nim radzi, jest nie do zaakceptowania.

-- 
Marcin Biernat
(http://boskastrona.ovh.org)