archiwizacja streamer

Marcin Krol hawk w limanowa.net
Wto, 30 Paź 2007, 10:46:57 CET


> znalazlem taki program - amanda, ale z drugiej strony moze  nie ma co
> sie spuszczac i zrobic to tar'em + cron
> tar -c -v -f /dev/st0 /katalog1 /katalog2

Na twoje potrzeby zwykly tar w zupelnosci wystarczy.

> chcialbym sie poradzic czy na cos mam zwrocic uwage, moze jakies
> dodatkowe przełączniki do tar'a, czy taki tar do st0 zamiast nst0 nie
> skraca zywotnosci?

To zalezy ile danych chcesz backupowac. Jak bedziesz robil codziennie
backup np 5 GB uzywajac /dev/st0 to bedzie on zawsze ladowac na poczatku
tasiemki. Tym samym te pierwsze 5 GB tasiemki (czyli w sumie cala
tasiemka) zarznie sie duzo szybciej. W takim wypadku lepiej korzystac z
/dev/nst0 i kolejne backupy zapisywac na dalszej czesci tasiemki. Tyle,
ze tu bedziesz sie musial posilkowac narzedziem mt z paczki mt-st i
przewijac odpowiednio tasiemke co by sie backupy nie nadpisywaly.
Zalety: kilka backupow na jednej tasiemce, rownomierne zuzycie czyli w
efekcie dluzsza zywotnosc tasiemek.

Jezeli natomiast twoj backup zajmuje cala lub prawie cala tasiemke
mozesz smialo pchac na /dev/st0 za kazdym razem.

Ogolnie jednak tasiemki DDS maja bardzo krotka zywotnosc w porownaniu z
SDLT czy LTO. Podobniez streamery. U mnie przez 6 lat codziennych
backupow zajezdzonych zostalo 5 streamerow DDS i 2 SDLT :) Tasiemek DDS
w tym czasie padlo gdzies miedzy 20 a 30, SDLT jedna. O awaryjnosci LTO
nic nie pisze bo za krotko je mam zeby oceniac.

M.


Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-users-pl