PLD & MacBook

[Grzegorz Sójka]

Jakub Piotr Cłapa wrote:
> Grzegorz Sójka wrote:
>> 1. Rozwiązania typu "box in the box" ze względu na wydajność i częste
>> anomalia mnie nie interesują.
> 
> Wydajność... Grafika pod wirtualizacją chodzi powoli, ale wszystkie 
> serwerowe sprawy i number-crunching raczej nie powinno.
> 
>> 2. Rzeczywiście, OS X jest bardzo przyjemny. Z drugiej jednak strony mam
>> własne, wieloletnie przyzwyczajenia i nie bardzo mam ochotę się przestawiać.
> 
> Oczywiście, każdemu według potrzeb, ale nie zagrzebuj całkiem tej opcji.
> Mówi Ci to developer PLD, obecnie w stanie względnego spoczynku z racji 
> używania OS X na iBooku, który tak własnie by zrobił, gdyby miał Intela. 

Hm.. Zamienimy się? :)

A tak poważnie. Gdybym sam kupował laptopa to pewnie wybrał bym jakiś na
PPC. Nie-intelowskie architektury bardzo mnie interesują ze względów
"krajoznawczych" a PLD chodzi w miarę na wszystkim. Co do OS X to nie
zamierzam go kasować. postawię PLD obok. PLD potrzebne mi jest do pracy
ze względu na spójność z pozostałymi maszynami i doświadczenie a co za
tym idzie przewidywalność. Ale takie rzeczy jak multimedia czy czytanie
maili w wolnym czasie z chęcią robie w OS X. Na marginesie zamówiłem
sobie promocyjny upgrade Tigera do Leoparda.

-- 
   ______________Pozdrówka___________
  /    ___  ___  ___  ___    ___
 / _  /__/ ___/ /_   /__  / /_   /_/
/__/ / |  /__  /__  ___/ / /__  / |