Informacje potrzebne!
Tomasz Kłoczko
kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl
Wto, 8 Wrz 1998, 22:01:21 CEST
On Tue, 8 Sep 1998, Rafal Czeczotka wrote:
[..]
> Teraz w zależności od przedrostka "X":
> "" - wszystko to, co jest niezbędne podczas bootowania (lub
> stawiania po padzie) i nic więcej (minimalizacja wolumenu
> bootującego),
> "/usr" - cała reszta wchodząca w skład dystrybucji,
> "/usr/local" - cała reszta nie wchodząca w skład dystrybucji (jakieś
> lokalne naleciałości i nie^H^Harządki).
To jest trochę nieaktualne. Powyższe załozenia pochodzą z czasów kiedy nie
isniały programy klasy PM jak rpm czy dpkg. Kiedyś upgrade wykonywało się
tak, że wszystko co było po za /usr/local i /var wycinało się jednym
ruchem i instalowało się wszystko od początku z tasiemki lub po sieci (CD
jeszcze wtedy nie było ;). Czyli powyższe nas nie dotyczy, a gdyby się
powyższego ściśle trzymać to wszystkie rzeczy z RH contrib musiały by bbyć
układane właśnie w local.
> Do tego dochodza jeszcze następujące uwagi:
> 1. W /usr powinny znajdować się pliki, które nie podlegają zmianom
> podczas normalnej eksploatacji,
Tu jedna uwaga do /usr nie koniecznie /usr/local czy /usr/X11R6 powinny
trafiać takie rzeczy i takj skonfigurowane żeby dało się to podmontować
ro.
> 2. Pliki, które mogą się zmieniać podczas normalnej eksploatacji powinny
> być w /var (np. wszystkie spool'e, bazy rpm'a, logi, skopilowane fonty
> TeX'a, ...),
Waśnie fonty .. jest jedna sprawa otóż fonty Type 1 instalowane na
potrzeby *TeXa i innych łord procesorów mogą być współdzielone z X11. IMHO
miejscem odpowiednim wogóle dla fontów byłoby /usr/share/fonts.
> 3. programy powinny korzystać bardziej z /var/tmp niż z /tmp ponieważ
> prawdopodobnie na /var/tmp jest więcej miejsca (/tmp jest na
> wolumenie bootującym).
Tutaj często jednak już różnic nie ma. Często (ostatnio nawet bardzo
często) na potrzeby /tmp robi się osobny wolumen i to tylko po to żeby
podmontować go z nosuid, nodev. Wszystko ze względów bezpieczeństwa. O ile
mielibyśmy jakoś rozwijać instalator to wręcz byłbym za tym żeby o ile da
się zrobić automatyczne (proponowane) dzielenie zasobów dyskowych to żeby
powyższe wykrajanie wolumenu /tmp taki program właśnie proponował o ile
zaznaczy się że ma być to jednostka dostępowa z większą ilością
uzytkowników.
> Z tej logiki wyłamuje się chyba tylko /etc, gdzie jest pełno "śmiecia"
> (który równie dobrze mógłby się znaleźć w /usr/etc) ale tak już jest (i
> ponieważ korzysta z tego zdecydowana większość programów i jest do tego
> przyzwyczajona większość adminów, niech tak zostanie).
Część rzeczy da się pogrupować w podkatalogi w /etc np. ssh, pliki konf do
różnych typów *ftpd (niezależnie od typu i ilości tychże IMHO powinny
wpada do /etc/ftpd). /etc/httpd. Można wogóle przyjąć konwencję, że
wieksze usługi mają swoje podkatalogi w /etc czyli daldze propozycje to
/etc/smtpd (wszystkie sendmail.* i mapy sendmaila czy inne pliki od
innych MTA), /etc/nntpd (pliki od inn czy nntpcache), /etc/snmpd (mib-y i
konfigutacje agentów). Taka struktóra IMHO rozjaśnilaby to conieco jeśli
chodzi o /etc.
> P.S. Panowie, czy wy w ogóle sypiacie.
Tylko czasami ;) i jak to zostało już powiedziane tutaj "z poczucia
obowiązku".
Ja przez ostatni miesiąc spałem jeden raz na dwie doby (i zdaża mi się
mieć takie dłuższe okresy kilka razy w roku). Przy tym nie pijam kawy ..
ale od razu mówię, że nawet piwo po takim dłuższym ciągu wybija totalnie z
"rytmu" :>
Po za tym umiejętność naspania się na zaś czy nie spania na kredyt czasami
się przydaje :)
kloczek
-----------------------------------------------------------
*Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają*
-----------------------------------------------------------
Tomasz Kłoczko, sys adm @zie.pg.gda.pl|*e-mail: kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl*
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl