linuxconf.

Tomasz Kłoczko kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl
Pon, 8 Mar 1999, 11:33:12 CET


On Mon, 8 Mar 1999, Krzysztof G. Baranowski wrote:

> On Mon, 8 Mar 1999, Tomasz Kłoczko wrote:
> > Tak czy inaczej stopień integracji linuxconf jaki jest w RH jest chyba za
> > duży. Nigdy się temu narzędziu nie przyglądałem za bardzo ale nie
> > wyobrażam sobie żeby nie dało się tego zrobić bardziej elastycznie o ile
> > to narzędzie jest napisane wystarczająco poprawnie.
> No dobra, a teraz poprosze o konkretne zarzuty.
> 
> Bo szczerze mowiac nie mam pojecia o co w powyzszym Ci chodzi...
> moze o odwolania do linuxconfa w niektorych skryptach RH, np. w 
> /etc/rc.d/init.d/network... a moze o cos innego... co ?
> 
> IMO dopoki nikt nie zmusza do instalowania linuxconfa nie ma sie czym
> zbytnio przejmowac i mozna go spokojnie zostawic.

OK. Przyznaję sie, że linuxconfowi przyglądałem się dość dawno. Teraz
zrobiłem to jeszcze raz i wygląda to znacznie lepiej. To co było IMHO
przedtem nie do przyjęcia, to to że podmieniał on dużo programów w /bin,
/sbin na link do linuxconf.

W tej chwili jedyne może na czym bym próbował zagiąć go to byłoby
/etc/sysconfig/network-scripts/ifup-routes. Chodzi o to, że nie potrzebnie
chyba jest pobieranie za pomocą linuxconf danych z
/etc/sysconfig/static-routes. Może jeszcze coś by się znalazło ale będą to
raczej szczewgóły. Także odszczekuję powyższe.

kloczek
-- 
-----------------------------------------------------------
*Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają*
-----------------------------------------------------------
Tomasz Kłoczko, sys adm @zie.pg.gda.pl|*e-mail: kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl*




Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl