Żyję ;-)

[Pawel Gajda]

Cześć

Być może niektórzy zauważyli, że przez ostatnie dwa tygodnie nie
odzywałem się do nikogo, ani się nie udzialałem nigdzie.
Spowodowane to było trzema rzeczami:

- niekompetencją pewnego pana, dzięki któremu od pewnego czasu serwer
  z którego korzystam jest kiepsko widoczny w sieci i nie dochodzi
  jeszcze cała poczta,
- nawałem roboty na uczelni i w pracy,
- awarią mojego monitora ;-((((

Punkt trzeci na szczęście już jest nieaktualny, punkt pierwszy ---
cholera wie, a z drugim to każdy z nas ma chyba problemy, więc nie
będę się tutaj użalał.

Anyway, jeśli ktoś coś do mnie napisał i oczekuje odpowiedzi ---
proszę o uzbrojenie się w cierpliwość.  W ciągu najbliższych dni
będę nadrabiał zaległości.

To tyle na dzisiaj, dobranoc Państwu ;-)

-- 
Paweł Gajda