Odp: KDE

Radosław Habelski rad w zak13.p.lodz.pl
Pią, 5 Lis 1999, 21:13:06 CET


----- Original Message -----
From: Tomasz Kłoczko <kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl>
To: <pld-list w pld.org.pl>
Sent: Friday, November 05, 1999 7:48 PM
Subject: Re: Odp: KDE



> Znajdź takie -> spakuj. Fonty wcale nie musza być TTF (to jakbyś nie
> wiedział).

:-)
Tak wiem ,że fonty to nie tylko ttf .

> Poużywasz trochę tego wszystkiego i prędzej czy później rzucisz w kont KDE
> (mogę się założyć o cokolwiek jeśli chodzi o skalę czasu powiedzmy
> roczną). Zaczniesz potem oskubywać z ozdobników to co masz na X display'u
> a po jakimś czasie zauważysz, że szare tło z czarnym xtermem na cały ekran
> lub inne równie suchotyczne zestawienie z co najwyżej z sprawnym pagerem
> to jest optimum :-)

Używam KDE już ponad rok jeszcze od wersji beta :-)
Ozdobniki mnie nie interesują.
Jeśli chodzi o xterm to zdecydowanie wolę konsole.

> Dlaczego tak się dziej ? Powody są dwa. Pierwszy: każdy z nas jest inny.
> Powód drugi: każdy może zmieniać cokolwiek chce i jak chce. Pod Win nie
> masz takie jswobody więc typwy użytkownik Win* przechodząc na używanie X
> Window odnosi wrażenie, że istneieje coś takiego jak jeden, optymalny
> desktop dla każdego lub dla większosci .. i w tym jest tyle prawdy co wody
> w piaskach Sachary (jest w śladowych ilościach lub tylko lokalnie w
> okolicach oaz :)

Tak każdy z nas jest inny,
na starcie jednak wszyscy uczyli się z tego samego elementarza
później dopiero każdy wybierał książki w zależności od upodobań.
Nie wiem jak ty , ale gdy ja startowałem z linuxem to konieczność
wybierania pakietów ,z mętnymi opisami była nieco uciążliwa.

Nie sądziłem , że mała wzmianka o KDE doprowadzi do prawie
filozoficznych dyskusji. Doceniam wysiłki kolegi ,który napisał
prawie cały artykuł na temat: "KDE - droga donikąd".

                      Radosław Habelski
                      rad w zak13.p.lodz.pl



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl