Pewne zmiany w podejściu do SOURCES

Tomasz Kłoczko kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl
Pon, 29 Lis 1999, 05:36:37 CET


On Sun, 28 Nov 1999, ---%serek--- wrote:

> On nie, lis 28, 1999 at 08:34:27 +0100, Tomasz Kłoczko wrote:
> > 
> > Otóż po ostaniej zmianie Sebastana w builderze odpada konieczność
> > trzymania archiwów źródłowych w repozytorium czyli można już tego typu
> > plików nie wrzucać. Warunek jest taki że poprawne powinny być url-e w
> > Sources i Patch. Czyli także z czasem rozmiar SOURCES powinien się
> > zmniejszać. Do repo powinno się wrzucać natomiast to co sie ciężko
> > ciągnie.
> 
> mysle, ze trzeba powoli zrezygnowac z tego ogromnego katalogu.
> kazdy z developerow po prostu musi okreslic dobra lokalizacje zrodel
> pliku, jesli nie ma tego w zasiegiu, niech np. umieszcza u siebie na
> serwerze www. trzeba by pomyslec nad tym jeszcze...

Chyba jednak wycofam się z tego co napisałem. W tej chwili mamy tego typu
sytuację, że dzięki temu, że zasoby są w jednym miejscu grupowane to na
całości się łatwo operuje. Jedyny szkopuł jaki wystepuje jest w trakcie
kopiowania zawartości repozytorium, które to kopiowanie nie jest w
zasadzie wykonywane przez osoby które zajmują sie poszczególnymi
pakietami.

Tą modyfikację do buildera należy raczej traktować jako ułatwienie do
aktualizacji pakietów w takcie które j to operacji typowy ciąg czynności
wyglądać tak:

$ ./builder -g <pakiet>.spec

(zmiana Viersion na nowe)

$ ./builder -g <pakiet>.spec

(dodanie i usunięcie nowego i starego archiwum w repo).

Przydałaby sie jeszcze możliwość wymuszenia ściągania zasobu zawsze z poza
cvs-a i to byłby mniej więcej koniec.
Powyższe ma dwie zalety. Pierwsza oszczedność czasu gdyż chyba dla każdego
z nas szybciej coś ciagnie sie z repozytorium niż z ftp/http lub czas ten
jest porównywany ale różnice w czasie ściagniecia już minimalne. Druga
zaleta tego podejścia jest taka, że weryfikujemy wszystkie adresy
źródłowych zasobów, a tutaj napewno s duże braki. Po za tym jeszcze część
pakietów ma ades źródłowy w URL (teraz dopiero widać, że usuwanie
tych adresów z pól Sources/Patch było niepoprawne).

Zauważyć można jeszcze jedną rzecz. Otóż teraz dość mocno upraszcza się
sam algorytm aktualizacji. Zdaje się, że kravietZ ma już przygotowane
wykrywanie nowych wersji i należałob yjuz tylko zrealizować powyższe w
kawałku skryptu.
Szkoda, że w tej chwili na bugs.pld.org.pl nie mozna posłać raportów
listownie bo w razie czego bezie tzreba cudować żeby w razie niebudowania
się jakiegoś pakietu z automatu mozńa było wstawiać bug raport o tym.

kloczek
-- 
-----------------------------------------------------------
*Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają*
-----------------------------------------------------------
Tomasz Kłoczko, sys adm @zie.pg.gda.pl|*e-mail: kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl*



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl