devfs

Artur Flinta aflinta w student.uci.agh.edu.pl
Śro, 22 Lis 2000, 23:49:12 CET


Witam!

> Ale gdzie są te zalety devfs? To jest niewygodne ładować moduł ręcznie,
> muszę tak czynić z lp, ppp i jeszcze z dsp. Przedtem ładowało się wszystko
> automagicznie kiedy to było potrzebne. Myślę, że rozwiązaniem nie jest
> danie ładowania ich w jakimś skrypcie, bo równie dobrze można to
> wkompilować na stałe do jajka (o ile się da). Czy da się osiągnąć z devfs
> taki sam komfort jak ze starym /dev na dysku (utomaigczne ładowanie
> modułów na żądanie)?

Po małym zastanowieniu, przeszperaniu szczegółowym manuali uderzył mnie
brak w moim katalogu /etc pliku modules.devfs. Po uzupełnieniu tego
oczywistego błędu wszystko (no prawie) zaczęło działać :))))
Chodzi zarówno lp jak i ppp z modułu i ładuje się automagicznie :)
Natomiast zastanawiam się jak rozwiązać w miarę elegancko
problem automatycznego ładowania snd-pcm-oss z alsy aby się /dev/dsp
pojawiało.

                                          Pozdrawiam
                                            Artur

PS. devfsd z PLD nie chce się kompilować, w związku z czym nie buduje
pakietu. Błąd tyczy nieznalezienia RTLD_NEXT, którego to definicja
znajduje się w w pliku /usr/include/dlfcn.h, niestety (lub
stety) uzależnione jest to od zdefinowania __USE_GNU. Aby pakiet się
poprawnie skompilował musiałem użyć rozwiązania siłowego (na finezyjne nie
pozwala moja wiedza, a raczej jej brak) polegającego na bezpośrednim
zdefiniowaniu RTLD_NEXT w devfsd.c gdyż umieszczenie tam #define __USE_GNU
na niewiele się zdaje. Kompilacja z użyciem glibc-2.2-4, gcc-2.95.3-11
oraz jajka 2.4.0-test11

 Zawsze kiedy jest problem, jest jakieś rozwiązanie;
 zatem jeśli nie ma rozwiązania, nie ma problemu.



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl