PLD 1.0 (czy jak tam bylo)

Marcin Leszek Mierzejewski kevin w lamer.pl
Pią, 24 Lis 2000, 13:32:38 CET


Bartosz Biedrzycki <b.biedrzycki w unuz.gov.pl> wrote:

> Z osobistego punktu widzenia, powinienem sie opowiedziec za stworzenie
> stable'a i jakiejs konkretnej wersji (niech sobie bedzie jaka by byla, potem
> dorzucaloby sie uprgrejdy itp) 
> [....... ciach ..........]
> Z drugiej strony jestem w stanie zrozumiec stanowisko ludzi, ktorzy dla
> ktorych devel ponad wszystko i robia sobie wszystko sami.

Czasami się zastanawiam w jakim kierunku podąży PLD (Polish, Polished czy 
Polish(ed)) i nigdy nie znajduję na to pytanie odpowiedzi. Ale najważniesze 
jest to, że ciągle bardzo dynamicznie rozwija się dystrybucja i nie tylko
jako same pakiety, ale również jako projekty, które są mniej lub więcej
z nią związane.

Mam całe szczęście CD z wypalonym ISO PLD z przed pół roku i jest to już
na prawdę dobra dystrybucja, gdzie nie miałem większych kłopotów podczas
instalacji. 

W tej chwili od wprowadzenia glibca 2.2 nie tykam żadnych pakietów, które
leżą na ftp, bo widząć jakie problemy sprawia przejście na tą wersję,
skutecznie mnie to odstrasza.

Pytanie: ile tak naprawdę osób w tej chwili używa nowego glibca (czy
nie lepiej było zrobić osobnego katalogu z nowym glibcem i zostawić
stare które były skompilowane na 2.1)?

-- 
Marcin Leszek Mierzejewski
http://lamer.pl/kevin                             "Non tatis est unius opinio"
-------------- następna część ---------
Załącznik, który nie był tekstem został usunięty...
Name: nie znany
Type: application/pgp-signature
Size: 232 bytes
Desc: nie znany
Url : /mailman/pipermail/pld-devel-pl/attachments/20040626/be417ade/attachment.bin


Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl