OKDR takie "apgrejdy"

Marcin 'Qrczak' Kowalczyk mk167280 w zodiac.mimuw.edu.pl
Pon, 27 Lis 2000, 18:47:20 CET


Mon, 27 Nov 2000 14:40:06 +0100 (CET), Konrad Stepien <konrad w interdata.net.pl> pisze:

> No, ja się przyzwyczaiłem, że upgrade glibc => reboot serwera.
> Bez tego dziwy się dzieją czasami.
> IMHO to w pamięci siedziały sobie stare glibc, w końcu wszystko
> jest z tym linkowane.

Procesy, które wciąż chodzą, chodzą cały czas ze starym glibcem.
Uruchamiane nowe procesy chodzą z nowym.

Ogólnie powinno wystarczyć ubicie i uruchomienie na nowo wszystkich
procesów, które mają zamiar ładować glibcowe biblioteki dynamicznie
(libnss_*). A jeśli glibce są wystarczająco binarnie kompatybilne,
to niczego nie trzeba restartować.

Zawsze podmieniałem glibca na normalnie chodzącej maszynie. Zwykle dość
szybko potem restartowałem. Jedynym problemem jest to, że system plików
się czysto nie odmontuje (AFAIK nawet nie przemontuje read-only), bo
co najmniej init ma otwartego starego glibca, który czeka na fizyczne
skasowanie z dysku aż wszystkie procesy go zamkną.

-- 
 __("<  Marcin Kowalczyk * qrczak w knm.org.pl http://qrczak.ids.net.pl/
 \__/
  ^^                      SYGNATURA ZASTĘPCZA
QRCZAK



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl