Ehhh... crash, boom, bang znowu :(

Jaroslaw Dziubek yaro w perfect.net.pl
Pon, 16 Paź 2000, 07:56:53 CEST


[sobota, 14 październik 2000], Michal Margula napisał(a):

> Hejka
> 
> Jak to sie mowi - Polak madry po szkodzie. Znowu zanim zrobilem backup
> system wylecial w powietrze. Zostaly zamazane poczatkowe sektory dysku. W
> sumie stracilem przez to dosc duzo mojej pracy, no ale... 
Jak zostaly zamazane tylko poczatkowe sektory dysku to sa bardzo duze
szanse na odzyskanie danych (przynajmniej z partycji ext). Polecam
ndd (norton disk doctor -> powienien zakrzyczec, ze superblock jest
invalid -> szukanie partycji po dysku -> przerwa na kawe -> dysk sprawny). 
Jezeli znasz sie chociaz troche na facie - polecam diskeditor'a (i w
advanced -> find object -> partition table -> szukasz pierwszej
extended -> jako primary ustawiasz od poczatku dysku do znalezionej
extended (jesli pamietasz _dokladnie_ rozmiary - mozesz "na czuja"
szukac w okolicach 700MB).
 
> Pytanie jest takie - jaka widzicie szanse odzyskania partycji
> Linuxowej? Fakt utrudniajacy to taki, zebyla ona na partycji ext, czyli:
> 
> 1. FAT 32 (okolo 700 MB)
> 2. extended:
>    a) FAT 32 (okolo 700 MB)
>    b) ext2 (okoo 1500 MB)
>    c) swap (okolo 32 MB)
> 
> Ktos ma moze jakis pomysl? Jesli nie dostane odpowiedzi, to gdzies okolo
> 16 zaczynam wszystko stawiac od nowa....
no tak.. juz pewnie po ptakach :(
-- 
Yaro

 IRL:Jaroslaw Dziubek, ICQ:1340145  |  Niewiele jest rzeczy, których
   http://yaro.perfect.net.pl/      |     nie dało by się załatwić
KNM Member: http://www.knm.org.pl/  |     przy pomocy odpowiedniej
      IRC: Yaro na #grudziadz       |   dawki materiałów wybuchowych.



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl