(ed)

[Pawel Krawczyk]

On Sun, Sep 17, 2000 at 02:41:07PM +0200, Artur Flinta wrote:

> > Michale, co sadzisz o podkresleniu roznicy przez zmiane rozszerzenia rpm
> > na prpm ? To chyba wystarczajaco zaakcentuje odrebnosc dystrybucji.
> To żart, prawda?

IMHO dość trafna ironia ;)

> Nie lepiej było by jednak zostać przy rozszerzeniu rpm i
> stosować coś takiego *.pld.rpm analogicznie do tego co ma Mandrake?

Ja proponuję zostawić wszystko tak jak jest. Część z nas pamięta czasy
kiedy RPMy z PLD miały dodatkowo literkę 'd' (less-332-1d.i386.rpm) i moim
zdaniem powodowało to tylko problemy. W tej chwili użytkownik Redhata i
Mandrake może wziąć 90% pakietów z PLD i upgradnąć bez psucia czegokolwiek
w swoim systemie (i na odwrót, z tym że my jesteśmy z reguły szybsi ;). I
o to zasadniczo chodzi. Naszym celem powinna być jak największa otwartość
PLD, co zarówno leży w naszym interesie jak i jest w zgodzie z duchem GNU.

-- 
Paweł Krawczyk <http://ceti.pl/~kravietz/>