kernel.spec (LINUX_2_4)

Tomasz Kłoczko kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl
Wto, 18 Gru 2001, 23:55:51 CET


On Tue, 18 Dec 2001, Jan Rekorajski wrote:
[..]
> > Czy to dokładanie plików z dodatkowymi porcjami konfiguracji
> > rzeczywiście musi byc robione ? Przecież w plikach kernel-*.condfig
> > spokojnie mogłaby być maks konfiguracja, a to że pewne patche nie byłyby
> > włączane nie miałoby tu żandgo znacznia (chyba że jest inaczej to bym 
> > zrozumiał). Samo nałożenie patcha bać nie wystarczyłoby do tego żeby
> > uaktywnić coś co jest w konfiguracji.
> 
> Tak jest jednak wygodniej, zwlaszcza przy upggrade, jak chcesz cos
> szybko sprawdzic to nie znika ci nagle konfiguracja do laty ktora
> akurat, chwilowo, nie dziala.

Rozumiem że w trakcie dobierania zostawu patchy, bo potencjalnie po
stabilizacji takiego zestawu (tych które są w{,y}łączane warunkowo) nie
powinno mieć to już mieć takiego dużego znacznia ? (tak mi się
przynajmniej na pierwszy rzut oka wydaje). Kilka rzeczy jest tam na pewno
do uproszczenia bez utraty tej możliwości o jakiej piszesz.

kloczek
-- 
-----------------------------------------------------------
*Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają*
-----------------------------------------------------------
Tomasz Kłoczko, sys adm @zie.pg.gda.pl|*e-mail: kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl*



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl