XFree86-fonts, icewm(themes), xinitrc i qt

Jakub Bogusz qboosh w prioris.mini.pw.edu.pl
Wto, 3 Lip 2001, 20:31:15 CEST


On Tue, Jul 03, 2001 at 04:52:12PM +0200, Artur Frysiak wrote:
> On Tue, Jul 03, 2001 at 04:36:50PM +0200, Jan Rekorajski wrote:
> > [wtorek, 03 lipiec 2001], Tomasz Kłoczko napisał(a):
> > > W sytuacji keidye nie mieliśmy apta, wucha czy poldka dodanie dodatkowych
> > > zależności w listę tego co pakiet wymagał było wygodne. teraz to z lekka
> > > przeszkadza i wygląda na to, że możnaby zaniechać zaniechać używanai tego
> > > typu triku (o czym mówił już kiedyś Artur).
> > > Instalatorowi nie bezie to przeszkadzać bdyby to znikneło. Mi także :)
> > > Pośrenio baza pakietów zmniejszyłaby się nieco :)
> > > Jeżeli nie byłoby protestów to możnaby wyciepać z rpm-a patcha który to
> > > dodaje.
> > 
> > Liberum Veto!
> > To _jest_ wygodne. No i nie każdy używa apta/wuch/whatever.
> 
> To jest _niewygodne_. Generuje więcej problemów niż pożytku. Czy
> widziałęś jak jest zrobione aby nie były zajdowane zależności dla
> niektórych zasobów (np libGL.so.1) ?

Jak na razie chyba tylko libGL*.
Mechanizm _noautoreq* i tak jest potrzebny ze względu na moduły perlowe
(przynajmniej przy takim jakie mamy szukaniu zależności w skryptach),
żeby nie pisać bez sensu patchy typu rpmperl-automation-workaround.

> A jeśli już mówimy o wygodzie, to dlaczego nie używasz apt/wuch/poldek ?
> Przecież jest to wygodniejsze.

One wymagają bazy pakietów lokalnie, ściągają ją przez sieć, czy
odpytują jakoś?


-- 
Jakub Bogusz
http://prioris.mini.pw.edu.pl/~qboosh/



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl