XFree86-fonts, icewm(themes), xinitrc i qt

[Jakub Bogusz]

On Tue, Jul 03, 2001 at 03:59:28PM +0200, Jan Rekorajski wrote:
> [wtorek, 03 lipiec 2001], Tomasz Kłoczko napisał(a):
> > On Tue, 3 Jul 2001, Jan Rekorajski wrote:
> > > [wtorek, 03 lipiec 2001], Tomasz Kłoczko napisał(a):
> > > > XFree86-fonts nie buduje się poprawnie.
> > > rpm -e ghostscript-fonts-other i sie zbuduje.
> > To albo w pakiecir powionno pojawić się odpowiednie BuildConflicts albo
> > powinna być dodana jakaś poprawka.
> > Co tam wogóle zgrzyta ?
> 
> Jakies problemy z interpretowaniem niektorych fontow.
> Chyba Jakub Bogusz juz to poprawil, trzeba by przebudowac
> i zainstalowac nowe freetype na builderach.

Aha. xftcache (a właściwie libfreetype) segfaultował na widok fontów .gsf.
Bardzo mnie to ucieszyło pod koniec budowania XFree86-fonts :/
Nie wiem czy moja poprawka załatwia poprawne czytanie tych fontów
(gsf mają Subrs kodowane w hex, a freetype _chyba_ usiłuje dekodować je
binarnie - ale nie chciało mi się w to wnikać), ale zapobiega wywalaniu
xftcache.
Gdzie można zgłaszać błędy we freetype? Nie mogę znaleźć żadnego adresu
w tarballu.

Druga sprawa to bdftopcf (a właściwie libXfont), generujące co najmniej
1 zepsuty font (IIRC to było helvBO12 w 75dpi) - zauważyłem tylko
dlatego, że mkfontdir nie chciał go czytać.

Przy okazji: jak teraz wygląda sprawa z fontami? Niby te podstawowe
pakiety zawierają fonty unikodowe (z wyjątkami), ale i tak bez
instalowania dodatkowo tych samych fontów w ISO8859-1 nie da się
uruchomić X. Coś trzeba dopisać do fonts.alias?

I skoro o błędach mowa - jest pdksh do testowania. Tym razem mi się
wreszcie wywalił i miałem punkt zaczepienia przy szukaniu błędu (3 dni!).
Skubaniec zwalniał pamięć która była częściowo w użyciu. A objawy
wyglądały jak klasyczny overflow.


PS. co z tymi katalogami do perla? Zrobić jak proponowałem?

-- 
Jakub Bogusz
http://prioris.mini.pw.edu.pl/~qboosh/