memorandum.txt (~15kB)

Maciej 'Agaran' Pijanka agaran w agaran.6bone.pl
Nie, 15 Lip 2001, 10:58:14 CEST


On Sun, 15 Jul 2001, Blues wrote:

> On Sun, 15 Jul 2001, --s+ wrote:
> > - nie rozpoczęliśmy operacji planowania przejścia na
> >   jądro 2.4, które jest oficjalnym jądrem linuksa,
> >   i niebawem stanie się powszechnym standardem.
> 
> ???
> nie ma imho w zasadzie przeciwskazań zeby przejsc na 2.4 poza stabilnoscia
> samego jajka. W test caly czas sa 2.4 i sa one stale przez wiele osob
> uzywane (/me) i chodza wraz z cala dystrybucja.
> Inne pakiety do 2.4 też chodzą, więc nie ma IMHO problemu.
> Z tego co wiem to pakiety buduja sie na naglowkach z 2.4.
> 

a to generowanie niejednokrotnie powoduje sporo problemow
(patrz mmap w cdrecord itd)

> > memorandum
> > ----------
> > Zdobyliśmy ogromne doświadczenie, zacznijmy prace
> > nawet od nowa, kierując się poniższymi wytycznymi:
> >
> > - zdecydujmy się na jaki segment rynku chcemy trafić,
> >   według mnie powinniśmy skupić się przede wszystkim
> >   na pld jako serwerze, na przykład wyrzucając na początek
> >   x-window, żeby nie tracić energii,
> 
> Wynika z tego, że chcesz w zasadzie tworzyć wszystko od nowa. Nie uważasz,
> że to strata czasu??
> 
> > - zacznijmy od dokumentacji procesu produkcyjnego,
> 
> Co masz na myśli?
> 
> > - stwórzmy małą (przynajmniej na początek) dystrybucję linuxa,
> >   im więcej pakietów, tym bardziej złożone są zależności
> >   pomiędzy wszystkimi elementami układanki,
> > - decyzja o dopuszczaniu każdego pakietu musi zostac podejmowana
> >   tylko wtedy, kiedy znajdzie się dla niego opiekun, i to
> >   jasno określony z imienia i nazwiska,
> > - podzielić dystrybucję na część stabilną i rozwojową,
> >   aby coś przetestować, trzeba mieć pewność, że to,
> >   co się testuje, nie jest codziennie inne,
> 
> Przedstawiłeś tutaj model debianowski.
> Ma on swoje zalety, ale i wady.
> 
> > - zmienić narodowy charakter naszego przedsięwzięcia,
> >   szczególnie przez szybką likwidację listy pld-devel-pl
> >   (zrozumiałe jest, że każdemu z nas jest łatwiej powiedzieć
> >   coś po polsku, ale na 6 miliardów ziemian językiem tym
> >   posługuje się tylko 45mln, stosunek liczb: 0,0075),
> 
> Stanowcze NIE likwidować devel.pl
> To przyspiesza IMHO rozwój dystrybucji, ponieważ mamy użytkowników głównie
> w polsce. Lista angielskojęzyczna jest i jest możliwość korzystania z
> niej. Nie chcę się wdawać w powody braku "zachodnich"
> użytkowników/developerów, ale jeżeli się oni pojawią to przejdziemy na
> listę angielską.

serek zlikwiduj liste pl to odpadnie jeszcze pare osob.. jesli to wg
ciebie jest metoda to have fun
 
> > - rozważyć ja najszybszą integrację z innymi przedsięwzięciami
> >   o podobnym profilu[1],
> > - poddać się rewizji podobnej do innych projektów opensource,
> >   sourceforge.net jest dobrym wyjściem, na początek proponuję
> >   umieścić tam bugtracking (jak tylko będzie co trackować);
> >   sourceforge ma również cenne szacowanie jakości i aktywności
> >   projektu - mielibyśmy szanse naprawdę zaistnieć w światku linuxowym,
> > - wspólna baza haseł, abyśmy nie musili do każdego zasobu
> >   od początku zakładać nowych kont - sourceforge by
> >   nam to umożliwił.
> 
> Chesz przenieść na sourceforge?
> Ja bym raczej się tego bał, ponieważ nastepuje tam zbyt duża koncentracja
> wszystkich projektów. Nie jest to zdrowe. W przypadku jakichś
> perturbacji/awarii zacznie się _masowy_ odwrót od sourceforge'a i wtedy
> będzie dopiero bieda.  Przedsmak tego był przy aferze z włamianiem na
> sourceforge...
> Wynieść się tam można zawsze.
> Sourceforge dużo oferuje, ale... wiele rzeczy już mamy. BTS się tworzy,
> CVS jest, listy są. Pozostaje doszlifowanie tego. Nie przeceniałbym tak
> tego co sourceforge daje.

mnie sie nie podoba sourceforge i nie chce tam PLD

> 
> > - wdrożyć internetowy system zarządzania projektami,
> >   (np. tutosa: http://www.tutos.org/ - którego przed
> >   kilkoma dniami notabene przetłumaczyłem na polski),
> 
> Co on oferuje (tak w kilku słowach)?
> 
> > - powołać zarząd PLD, aby odebrać Tomkowi Kłoczce
> >   niesłusznie przyswojoną przez niego pozę decydenta
> >   i wszystkowiedza, gdyż hamuje w ten sposób inicjatywę
> >   innych ludzi, którzy mogliby stać się w ten sposób
> >   bardziej samodzielni i twórczy,
> 

slowo 'nieslusznie' imho jest nie bardzo na miejscu
chodzby dla tego ze nie tylko kloczek moze przesuwac pakiety nie tylko on
ma dostep do cvs'a od strony maszyny, nie tylko on posyla na buildery
czy moze cos przeoczylem?

> "Dzisiaj głosujemy nad przeniesieniem pakietu xmms-blabla-plugin z test.
> Kto jest za niech podniesie rękę."  ;))

paranoja?

> > Należy również zastanowić się, co się stanie, gdy zaniechamy
> > zmian. Możliwe, że mrówczą pracą wielu hobbystów powstanie
> > coś na kształt dystrybucji. Na kształt, ponieważ wciąż
> > jako całość dystrybucja ta pozostanie za innymi, które
> > również nie stoją w miejscu, a mają podobny charakter
> > czynu społecznego - mam oczywiście na myśli przede wszystkim
> > debiana. Siłą rzeczy Tomek kiedyś przestanie pracować
> > społecznie na PG, zatem trzeba się będzie przenieść.
> > Ponieważ PLD był szlacheckim zrywem, który nastąpił w momencie
> > powstawania internetu w Polsce, jego marka jest znana,
> > wartość rynkowa (oczywiście proporcjonalnie do wielkości
> > polskiego rynku) spora - pewnie znajdzie się inwestor, który
> > nas przejmie jako swój projekt - zacznie sponsorować kilku
> > głównych developerów, resztę pozostawiając na lodzie - będą
> > oni tyrać na powodzenie projektu, nie mając z tego odrobiny kasy.
> > Czyli innymi słowy, stanie się tak, jak to się stało z redhatem
> > tyle że redhat od początku był przedsięwzięciem biznesowym,
> > i każdy pracujący dla redhata, od początku był świadom tego,
> > że ustawia sobie w ten sposób przyszłą emeryturę. U nas
> > ten fakt zaistnieje po samym fakcie, co spowoduje ogromne kłótnie
> > i spięcia, jako że nie mówiono o tym jasno i wyraźnie od
> > samego początku, więcej powiem - w ogóle o tym nie mówiono.
> 
> Czyli chcesz zrobić z PLD projekt quasi-komercyjny?
> A nie uważasz, że tak samo jak domniemane "wyrzucenie" Tomka z pracy tak
> samo firmie może się znudzić utrzymywanie projektu i tak samo zostaniemy
> na lodzie? To jest żaden argument.
> Firmy widziałbym bardziej w formie _wspierania_ ludźmi, etatami, sprzetem
> niż _przejmowania_ całego projektu.

> > PSS. Zapytał mnie dzisiaj pocztą Agaran, po moim liście apropos BTS-a:
> >      "czemu masz takie negatywne nastawienie? do PLD?"
> >      Chciałbym wyjaśnić, że nie jest to negatywne nastawienie do PLD,
> >      ale do tego, co się dzieje...
> 

nie serek negujesz duza czesc tego co mamy a to nie jest negatywne
nastawienie do sytuacji tylko frustracja i odbijanie jej na pld jako
calosci

> No cóż...  z twojego listu wynika, że chcesz z PLD zrobić debian-bis
> oparty na rpm'ie. Debian jest dobry, ale... nie o to przecież chodzi.
> 
 

-- 
Maciej 'Agaran' Pijanka <agaran w agaran.6bone.pl> MAP2-6BONE
i386, Linux 2.2, Pine, Mutt, Slrn, Vi(m), IPv6, Gdb, 
I do not fear computers.  I fear the lack of them.
                -- Isaac Asimov



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl