zagrodzki: SOURCES kernel-i386-BOOT.config kernel-i386.config kernel-i386-smp.config kernel-i586.config kernel-i586-smp.config kernel-i686.config kernel-i686-smp.config

Jacek Konieczny jajcus w pld.org.pl
Sob, 2 Cze 2001, 17:50:37 CEST


On Sat, Jun 02, 2001 at 02:49:23PM +0200, GoTaR wrote:
> On Sat, Jun 02, 2001 at 12:37:50 +0200, Jacek Konieczny wrote:
> > Ale nie za to, żeby siedział dwa dni i kompilował kernele próbując
> > wszystkich opcji, aż znajdzie coś co będzie pasowało na jego serwery.
> 
> !? To Ty kompilujesz kernela na chybił trafił!?
Tobie nigdy się nie zdażyło, że w świerzo skompilowanym kernelu czegoś
zabrakło, mimo że teoretycznie wiedziałeś czego potrzebujesz?

> > I taki właśnie powinien być kernel w dystrybucji. Niewyobrażalne dla
> > mnie jest, żebym musiał przekompilowywać kernel, żeby np. użyć jakiejś
> > zaawansowanej funkcji routigu, czy czegokolwiek innego.
> 
> Geezzz... to kompilujesz wszystko; albo w te nieszczęsne moduły, o które
> się toczy batalia albo i nie. Po to ktoś wymyślił taką architekturę,
> żeby dało się wszystko zrobić, a wrzucanie wszystkich możliwych wariacji
> kernela do distro to IMHO idiotyzm.
Tobie po prostu nie odpowiada kernel dystrybucyjny (oczekujesz kernela
ściśle dopasowanego do twoich wymagać) i uważasz że samodzielne
kompilowanie kernela to rzecz naturalna. To czemu w takim razie nie
kompilujesz sobie kernela sam, tylko próbujesz obcinać dystrybucyjny?
Tak się składa, że dystrybucyjny kernel powinien być uniwersalny 
i musi wspierać wszystko czego mogą wymagać wszelkie inne pakiety z
dystrybucji. A jak dla kogoś to jest za dużo to niech se kompiluje.

> Nie mam serwera, ale na prawdę nie rozumiem - chyba wiesz, czy na Twoich
> maszynach jest więcej procków, jakieś karty wieloportowe, które się
> sypią i trzeba moduł czy nie, czy chcesz tych wszystkich pierdół czy
> nie.
Tak się składa że nigdy nie wiem co mi jutro będzie potrzebne na jednym
z kilku administrowanych maszyn (serwerów, routerów, stacji roboczych).

> Więc pytam raz jeszcze: co za problem!?
Skompilowałem w życiu wiele kerneli. Czasem jeszcze to robię (jak np.
muszę źródła kernela poprawić, żeby na jakieś egzotycznej maszynce
ruszył), ale już dawno się przekonałem, że najefektywniej jest używać
kerneli dystrybucyjnych z rpm'ów. Po prostu tak jest.

> Więc pytam jeszcze raz: skoro na maszynach produkcyjnych kernela zmienia
> się relatywnie bardzo rzadko, to co za problem dać to make oldconfig?
Chociażby takim, że na specjalizowanym serwerze może w ogóle nie być
narzędzi do kompilacji, a płytkę, FTP lub NFS z PLD mam zawsze pod ręką.

Pozdrowienia,
        Jacek



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl