Argh!!! SSH

Jakub Bogusz qboosh w prioris.mini.pw.edu.pl
Nie, 13 Maj 2001, 23:03:24 CEST


On Sun, May 13, 2001 at 10:06:17AM +0200, Arkadiusz Miskiewicz wrote:
> On/Dnia Sat, May 12, 2001 at 02:06:03AM +0200, Michal Kochanowicz wrote/napisał(a)
> > Przyłączę się, bo też się ostatnio na tym przejechałem. Otóż we
> > wcześniejszych wersjach ssh (pakietu?) restart wykonywany po rpm -U
> > powodował jedynie ubicie głównego daemona ssh, pozostawiając aktywne
> > sesje. Ostatnio się to zmieniło, i to w tak wredy sposób, że (u mnie) po
> > restarcie daemon się już nie podniósł. A że w/w upgrade wykonywałem po
> > ssh więc trochę się zdziwiłem: nie dość że mnie rozłączyło, to jeszcze
> > nie miałem możliwości ponownego zalogowania się.
> To był mały bug w specu... W efekcie sshd zamiast tworzyć sshd.pid
> (który jest używany przez killproc()) w /var/run tworzył w /etc/ssh.
> Najnowsza wersja pakietu jest już ok ale z tego co Tomek napisał
> o RH/MDK wynika, że może to zmienię już na poziomie killproc() tak
> by ubijało wszystkie więc lepiej się do screena przyzwyczajać :-)

To może wyświetlać komunikat ("jak chcesz to ubij działające sesje")
albo tak jak Blues proponuje przełęcznik w sysconfig?

W końcu nie wszystkie upgrady są związane z bezpieczeństwem - a przy
innych komuś może zależeć na utrzymaniu ciągłości.


-- 
Jakub Bogusz
http://prioris.mini.pw.edu.pl/~qboosh/



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl