apt, poldek, wuch --- czym się różnią?

[Paweł Kołodziej]

Dnia Fri, Oct 05, 2001 at 06:46:56PM +0200, Michal Kochanowicz napisał(a):
> Cześć
> 
> Jak rozumiem trzy programy z tytułu mają wspomagać korzystanie z rpm'a.

yep.

> Czy ktoś orientujący się w temacie mógłby w paru słowach opisać czym się
> one różnią?

tylko wuch posiada wybieraczke pakietow. tzn.  masz liste pakietow
ktora mozesz sobie przegladac, zaznaczac i odznaczac pakiety do
instalacji/upgrade'u itp. Rowniez jesli np jakies pakiet wymaga dajmy
na to "libOpenGL" a ta wlasnosc udostenia kilka pakietow tylko wuch
zapyta urzytkownika ktory z tych pakietow zainstalowc. AFAIK zarono
apt jak i poldek (ale co do poldka niejestem pewien) wybira pierwszy 
pakiet ktory sie im nawinie podreke (czyli pewnie przypadkowy, jesli
przeszukuja tablce pakietow jakims bsearchem czy czyms takim).  

Kazdy z tych programow posiada inny format przechowywania danych o
pakietach dostepnych na ftp/dysku.
W przypadku wucha te indeksy sa niestety najwieksze. Natomiast mila
cecha jest fakt iz sa one podzielone na duuuzzzoo malych kawalkow, i
jesli zmieni sie tylko kilka z nich (wymiana kilku pakietow na ftp na
nowsze wersje) to trzeba dociagnac tylko te zmienine kilka kawalkow
czyli kilkaset kilo zamiast kliku megabajtow w przypadku poldka/apt'a.

pozatym wuch juz oddawana przoduje w rankingu na najbardziej
niedopracowany program oraz na stezenie literowek w komunikatach (to
tak zeby nie bylo za rozowo). Zajumuje rozwniez czolowe miejsce w
konkursie na najgorzej udokumentowany program. Wysokie miejsce w tym
rankingu zawdziecza plikowi README.pl ktory zawiera informacje mocno
przestarzale i w wiekszosci nieprawidzwe a i tak w sumie jest ich malo.

W dziedzinie wprowadzania uzytkownika w zaklopotanie wuchowi stara sie
dorwonac apt poprzrzez zaszycie w kodzie roznych dziwnych informacji
(np. ze moze byc kilka wersji pakietu kernel -- oczywiscie nie jest to
udokummnentowane).

To tyle stronniczego komentaza.

-- 
Paweł Kołodziej -- pawelk w pld.org.pl 
"ze kapitan (niezaleznie od stopnia i wielkosci lodki)  ma zawsze racje -
 - znaczy tylko tyle, ze niezaleznie od okolicznosci lagodzacych - nie ma
 prawa sie mylic !"           Rudolf Wasilewski