Instalacja PLD i problemy

Jacek Osiecki joshua w ceti.pl
Czw, 18 Paź 2001, 09:49:45 CEST


Witam!

Parę dni temu postanowiłem sprawdzić, jak się sprawuje nowy instalator i
ogólnie całe nowe PLD... świeżutkie pakiety (z 10.10.2001)

1. Obsługa IDE

Nie wiem czemu, ale miałem straszne problemy z dyskiem. Tzn. parted
twierdził, że w ogóle jest wszystko powalone i partycje nie nadają się nawet
do wylistowania... pod działającym PLD z kernelem 2.2.18 wszystko działało
idealnie.
Jak już po x godzinach udało mi się tak spartycjonować dysk, żeby dało się
coś tam zainstalować (BTW: czemu w instalatorze w ogóle nie ma fdiska?
Używanie parted do tworzenia partycji to istna katorga - przy tym programiku
fdisk jest bardzo user friendly :-)... no więc, gdy już zainstalowałem,
fdisk pokazuje partycje na innych dyskach wrzeszcząc przy tym jak diabli o
problemach z ilością cylindrów itp.

Czyżby ide ładowane z modułu było przyczyną tych problemów?

2. Zaraz po instalacji rpm -Va wyrzuciło sporo plików jako "missing", m.in.
sporo brakowało z glibc-devel.
Przy okazji: jeśli jakiś plik w rpm-ie ma 0 bajtów, to nie jest on w ogóle
tworzony... czy to prawidłowe zachowanie? Przy czym zaznaczam, że te pliki z
glibc-devel nie miały zerowych rozmiarów i rpm -ivh --force glibc-devel*
pomogło.

3. XFree
Tak z ciekawości zapuściłem xf86cfg... i oczywiście myszka oszalała. Z
klawiatury i tak nie szło czegokolwiek obsłużyć, bo wszystkie menu działały
na zasadzie "kliknij, trzymając przycisk wybierz pozycję menu", co z
klawiatury jest niemożliwe do wykonania (albo ja czegoś nie zrozumiałem :-)
Mniejsza o to, i tak zrobiłem XF86Config ręcznie (btw: czemu nie ma
domyślnego???? Nie można by zrobić takiego, z przykładami i komentarzami?).

Chodźmy dalej. startx mi nie działa, jeszcze nie sprawdziłem dlaczego - ale
po prostu nie dochodzi nawet do wywołania xinit, tylko gdzieś po drodze wisi.
Może dzisiaj będę miał chwilę czasu, to przyjrzę się temu dokładniej.

Dalej. Gdzie są polskie znaki pod xtermem? Wydawało mi się, że w którymś z
wcześniejszych PLD były domyślnie zainstalowane...

Jeszcze dalej: Jak w xtermie odpalę jakąś komendę i cokolwiek napiszę, to po
wciśnięciu backspace/del pojawia się odpowiednio "^?" i chyba "^[ 3" - w
każdym razie nie to, co powinno... Obecnie pracuję na XFree86-4.0.1-7 i
wszystko działa wzorowo. inputrc w obu przypadkach identyczne...
Acha, może w tym rzecz :-) Spróbuję wyrzucić te wpisy z inputrc. Choć
pamiętam, że z domyślnym inputrc nawet DEL nie działało poprawnie na konsoli
w linii komend, o home/end nie wspominając...

A, właśnie. gpm kontra X-y...
Mam mysz A4Tech WWW-40 czy jak jej tam, 4 klawisze + 2 kółka. Działa jako
"imps2"... I w tych X-ach które mam działa doskonale. Wchodzę pod X-y -
działa, przechodzę na chwilę do konsoli - działa, wychodzę z X-ów -> pod
konsolą działa.
A w nowych X-ach? Konfiguracja identyczna. Pod konsolą działa. Wchodzę do
X-ów - działa. Przechodzę ctrl-alt-f1 na konsolę - gpm nie działa. Wychodzę
z X-ów i gpm... losowo: albo w ogóle jest ubity, albo mysz działa jak przy
niewłaściwym driverze. W tym momencie gpm restart albo działa, albo wywala
się, twierdząc że gpm dostał oopsa. W takim wypadku trzeba jeszcze raz
zrobić "gpm restart".

A, jeszcze jedno. Caps lock... dioda nie pokazuje jego stanu. Dlaczego?
Bardzo to jest wkurzające, zwłaszcza jak mam odpalonego screena i nagle
dziwię się, że ten "głupieje", bo nie chce np. przełączać przy ^A A...
Pod konsolą wszystkie diody "-lock" działają poprawnie.

Z miłych rzeczy - wreszcie mogłem zobaczyć mplayera w działaniu na
fullscreen. Faktycznie, ładnie to działa... Ale marna to pociecha, gdy wziąć
pod uwagę pozostałe "zwały"...

Czy jestem odosobniony w moich problemach?

Pozdrawiam,
-- 
Jacek Osiecki
joshua w ceti.pl



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl