[rw w cvs]

Lukas Dobrek dobrek w itp.uni-hannover.de
Pon, 8 Kwi 2002, 17:40:43 CEST


On Mon, Apr 08, 2002 at 05:27:11PM +0200, Tomasz K?oczko wrote:
> On Mon, 8 Apr 2002, Lukas Dobrek wrote:
> 
> > On Mon, Apr 08, 2002 at 03:31:38PM +0200, Tomasz K?oczko wrote:
> > > On Mon, 8 Apr 2002, Lukas Dobrek wrote:
> > > [..]
> > > > Moglo dlaczego tak sie nie stalo nie wiem. Faktem jest, ze podejrzewam 
> > > > ze spodziewalismy sie klopotow z kloczkiem. 
> > > 
> > > Jakich ?
> > Takich jak zabranie serkowi rw do cvs.  
> 
> Ogranicz się do kłopotów. Jakie ze na są kłopoty ?
Takie ze ja nie pozwole Ci na jednowladctwo. Czaisz ja nie popuszcze
tej sprawy nie odpuszcze jak poprzednich po do Ciebie nic ale to nic 
nie dociera. 
> 
> > > > Ale to nie zmienia postaci rzeczy ze IMHO zrobilismy dobrze bo:
> > > > 
> > > > (*)
> > > > a nie robilismy tego pocichu bo rozmawialismy o tym na ircu 
> > > > przez dluzszy czas. 
> > > 
> > > Nikt nie rozmawiał o tym ze mną. Jeżeli wydaje Ci się że można przy takich
> > > romowach pominąć mnie to sie poprostu grubo mylisz.
> > My zesmy chcieli kupic domene. Nie chcielismy Ci zrobic kuku
> > ja osobiscie chcialem dwuch rzeczy
> > a. Zeby DNS dzialal.
> 
> A oczywiśxie nei diała .. 
> 
> > b. Zeby moja poczta dochodzila. 
> 
> A oczywiśłxie poczta nie dochodzi.
> 
> > c. Zeby byla nowa domena. 
> 
> Po co ?
W tym watku jest od 5 do 10 postow w ktorych jest to juz napisane
sam napisalem 2 mam napisac jescze jeden, zaczni czytac ze zrozumieniem.
A nie tylko czytac lapac chasla o ktorych sie mowi i odpowiadac na to co 
Ci sie wydaje. 
> 
> > > > > cvs - wladze PG powierzyly wlasnie kloczkowi) a o sam fakt, ze cos takiego
> > > > > zostalo zrobione z _zaskoczenia_. 
> > > > To fakt ze to wyszlo nie ladnie. Nalezalo serka opieprzyc i 
> > > > o tym porozmawiac
> > > 
> > > Opieprzyyłem i rozpoczałem rozmowę pytając się po co to i w odpowiedzi 
> > > dosdtałem zacytowane wczoraj trzy punkty. Znaczyło to ni mniej ni więcej 
> > > dlamnie, że Sergiusz nie rzyczy sobie rozmowy na ten temat. Skoro sobie 
> > > tego nie rzyczył ja nie zamierzałem poddawać sie zmianom o których ktoś 
> > > nie miał zamiaru dyskutować.
> > Ale coz zlego w trzech punktach sa onne rozsadne a rozwiniete to zaostalo 
> > przeze mnie. A co do dyskutowania zmian to naprawde zastosuj sie 
> > do zasady "Kto jest bez winny niech pierwszy .... " 
> 
> Czyli wiuważasz że używanie "bo mnie denerwujesz" to jest argument który 
> up;poważnia żeby ktoś taki jak Ty na przykład widziała we mnie realne 
> zagrożenie dla PLD ? Wybacz .. to jest nieco śmieszne :)
> To ma być żart czy dowcip ? :)
Musze przyznac ze widze w Tobie wlasnie realne zagrozenie dla PLD 
znacznie wieksze niz w serku. Bo to Ty mimo ze tak duzo robisz 
tworzysz tez najwieksze klopoty. 

 
> > > To co zacytowałem jest *faktem*. Zauważ jedno, że kiedy przekopiowałem na 
> > > ircu prywatną rozmowę Sergiusz oskarżył mnie o sfabrykowanie całości.
> > > Odpowiadając na mój list z kopią tego samego dialogu już nie zaprzeczył że
> > > jest to sfabrykwane tylko wyraził swój żal że upubliczniłem prywatna 
> > > rozmowę. Mam Ci pomóc wyciągać wnioski z tego kto w tej sytuacji mówi
> > > prawdę ?
> > 
> > Kloczek wkurzasz serka od dawna. Mnie zreszta tez vide sprawa rc-boot 
> > ktore jak mie zmusis to odkopie Ci list w ktorym zapewniles mnie sollenie
> > ze w lipcu zeszlego roku to skonczysz przerobisz na tak jak powinno byc. 
> 
> Wybacz kasz powttórze to co Cio pisałem kilka juz razy. Napisałem Ci co 
> jest do zrobienia. napisałem Ci cio jest do pzremyślenia. Olałeś to 
> kompletnie i zrobiłeś coś co do tego wogóle nie przystawało. Dodatkowo nie 
> potrafiłeś odpwiedzieć na konkretne pytanai pod adresem tego co zrobiłeś. 
> Jęzlie masz td otego co zrobiłęś osobisty sentyment to to niestety mnie w 
> żaden sposób nie pzrekonuje i nie łudź się że kiedykolwiek pzrekona,. Ni 
> chcę żebyś koniecznie realizował pierwotny plan. Chcę tylko żebyś jzlei 
> juz realizował ocś co pasuje do treszty i o czego zasadność beziesz sam 
> uzasdadnić.

Kloczek wybacz ale bredzisz napisales mi ze ma to byc tak zrobione jak jest 
zrobiony rc-inetd bo rc-inetd dziala i jest to wystarczajacy argument za
robieniem architektory rc-boot w ten sam sposob. Byl to Twoj jedyny 
argument ja uwazam ze nie jest to argument wystarczajacy. Wiecej argumentow
nie miales. Nie mam zadnego stosunku emocjonalnego do rc-boot 
jak bym mial to bym sie z Toba do usranej smierci wyklucal. To co napisalem 
bylo wynikime jednodniowego przeziebienia i tego ze siedzialem w domu.

A twierdzenie jakobym nie umial odpowiedziec na jakiekolwiek pytanie 
pod addresem tego co zrobilem jest nawet nie klamstwem bo tobie sie tak 
wydaje. Tylko ze te odpowiedzi ktorych ja Ci udzielalem byly nie zgodne
z Twoim wyobrazeniem tego jak to ma byc wiec uwazales ze one wogule nie 
istnieja. Ty masz pod tym wzgeldem jakis problem. 


 
> > A jezeli zarzucasz serkowi jakies klamstow to poprosze o konkretne zdanie 
> > nieprawdziwe. I nie mow mi tu o kasowaniu archiwum bo to byl zart.  
> 
> jakbyś mnie potraktował gdybym powidział Ci że wykasowałem z repo moduł z 
> rc-boot i że nie mam kopii zapasowewj ? Dodam że chwilę wczeniej 
> bynajmniej nie opowiadaliśmy sobie kawałów. Po tym ogłaszas innym że 
> zniszyłem coś co sam zrobiłeś. Ja chwilę po tym publicznie po zacytowaniu 
> całego dialogu oskarązam Ciebie o sfabrykwanie całości. Coe więcej chwilę 
> po tem prywatnie dodaję "ty durniu .. dałeś sie podpuścić". To są żarty ?
> jezlei tak to w takim razie jako żartujacy uznaćbym musiał że 
> najwidoczniej nie czujesz blusdai nie znasz się na żartach.
> 
Jest to zeczywiscie nie ladnie. Ale jesli wydaje Ci sie ze kogokolwiek 
uda Ci sie przekonac do tego co sugerujesz ponizej (czyli ze serek Ci 
zrobie cat /dev/zero >/dev/sda1 ) to daj se spokoj bo nikt w to nie uwierzy. 
Oddaj serkowi rw i sie nie wyglupiaj. 
> Wiesz co mi zaświtało w tym moencie w głowie ? .. "przecież ten człowiek
> któremu ufałem jeszcze kilka minut temu miał prawa zapisu w repo i miał
> root-a na maszynie na której stoi CVS .. całe szczęście że chwilę
> wcześnie odebrałem mu możliwść zniszczenia dużo więcej".
> 

Ja nie zamierzam popuscic pod tym wzgledem mowie zupelnie powaznie. 

Nie moze byc tak ze bedziesz serkowi rw zabieral, z powodu glupiego 
zartu. A to ze wkurzasz ludzi jest wbrew pozorom argumentem, bo jak 
chcesz pracowac w grupie to musisz sie z ludzmi dogadywac natomiast 
z Toba sie nikty nie dogaduje. A to przeszkadza w pracy.  

Lukasz
-- 
Łukasz Dobrek
   An optimist believes that we live in the best of all possible worlds.
   A pessimist is sure that this must be so.



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl